Lepper: nie będzie czystki w ministerstwie
Andrzej Lepper nie ma zamiaru przeprowadzać "czystki politycznej" w ministerstwie rolnictwa. Wicepremier i szef resortu powiedział w "Sygnałach Dnia", że jeśli dojdzie do zmian personalnych, to tylko z przyczyn merytorycznych.
Andrzej Lepper wyraził przekonanie, że da sobie radę jako minister. Powiedział, że ma doświadczenie w zarządzaniu, gdyż kierował kiedyś dużym zakładem rolnym, a później partią. Poza tym w ministerstwie pracuje wielu kompetentnych urzędników.
Samoobrona będzie się ubiegać o stanowiska w administracji terenowej, w tym o stanowiska wojewodów - zapowiedział Lepper. Wicepremier dodał, że dzielenie stanowisk między kandydatów rządzących partii jest czymś naturalnym - tak postępowały i AWS, i SLD.
Nowy wicepremier powiedział, że nie stawi się na dzisiejszej rozprawie apelacyjnej w sprawie o pomówienie z trybuny sejmowej pięciu polityków PO i SLD. Wyjaśnił, że nie ma obowiązku stawić się w sądzie i dodał, iż sąd nie przesłuchał dotąd najważniejszego świadka, czyli Rudolfa Skowrońskiego. Według Leppera, może on poświadczyć, że dawał pieniądze, między innymi, Andrzejowi Olechowskiemu, Pawłowi Piskorskiemu i Jerzemu Szmajdzińskiemu.