Lenin dla Tuska - manifestacje za i przeciw tarczy
Manifestacje zwolenników tarczy antyrakietowej oraz jej przeciwników, solidaryzujących się z
czeskim "ruchem antytarczowym" przeszły ulicami Warszawy. Polska Partia Pracy szła z transparentami "To nie nasze zobowiązanie!". Zwolennicy tarczy przyszli pod kancelarię premiera. Mówili: mamy szansę być niezależnym, silnym państwem. Chcieli wręczyć premierowi medal z Leninem.
08.07.2008 | aktual.: 08.07.2008 18:42
"Imperializm, grabież i zabijanie? To nie nasza tradycja! Nie nasze zobowiązanie!" - transparent z takim hasłem trzymało dwóch z blisko 40 członków Polskiej Partii Pracy, pikietujących po południu ambasadę czeską. Solidaryzujemy się z czeskim społeczeństwem, które w większości jest przeciwne tarczy. To oni - obywatele - będą ponosić koszty jej budowy i ryzyko jakie za sobą niesie - mówił Florian Nowicki z PPP.
Inny członek partii Janusz Gańko mówił o zagrożeniach płynących z umieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce. Jest to niezgodne z naszym interesem narodowym. Przez 20 lat Polska nie znajdowała się w niebezpieczeństwie, teraz ulegnie to zmianie. Stany Zjednoczone prowadzą imperialistyczną politykę, a składa się na nią budowa tarczy - argumentował.
Nad pikietującymi powiewało kilkanaście flag z partyjnym logo. Manifestanci przygotowali też plakat przedstawiający śmierć, która przebrana w żołnierski mundur, trzyma przed sobą podziurawioną tarczę w kształcie Polski.
Nowicki poinformował, że PPP domaga się referendum w sprawie tarczy antyrakietowej w Polsce. Według niego, pod tym wnioskiem zebrano już 150 tys. podpisów.
Z kolei zwolennicy budowy elementów tarczy antyrakietowej pikietowali Kancelarię Premiera. Kilkanaście osób zebrało się tam w południe, by wyrazić swój sprzeciw wobec ostatnich ruchów rządu.
Teraz, gdy mamy szansę, żeby być niezależnym, silnym państwem, Tusk storpedował zamierzenia prezydenta - mówił inicjator demonstracji, członek sopockiego PiS Michał Stróżyk. Ta tarcza to gwarancja militarnej niezależności, dzięki niej Polska stałaby się równorzędnym partnerem na arenie międzynarodowej - przekonywał.
Pikietujący przygotowali specjalne odznaczenie dla premiera Donalda Tuska, który przedłużając negocjacje z USA, działa - ich zdaniem - na korzyść Rosji. Na poduszce we wzory postaci z kreskówek umieszczony był papierowy medal im. Lenina. Jednak przed wejściem do kancelarii powstrzymali ich policjanci.
W ramach tarczy Stany Zjednoczone chcą umieścić w Polsce wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stację radarową.