Lekka ulga. Są informacje dla mieszkańców sąsiedztwa zawalonej kamienicy
Lokatorzy kamienic sąsiadujących bezpośrednio z kamienicą, gdzie był wybuch, w asyście policjantów i strażaków mogą wejść do swoich mieszkań, żeby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy osobiste – poinformował wiceprezydent Poznania. Decyzją PINB mieszkania te zostały czasowo wyłączone z użytkowania.
25.08.2024 18:40
Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu doszło w nocy z soboty na niedzielę. W trakcie akcji poszkodowanych zostało 11 strażaków, zaś dwóch było poszukiwanych. Około południa premier Donald Tusk poinformował, że dwaj poszukiwani strażacy nie żyją. Do szpitala trafiły także trzy postronne osoby, które też zostały ranne w tym zdarzeniu.
W niedzielę po południu zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski poinformował w mediach społecznościowych, że "od godz. 16.00 lokatorzy kamienic sąsiadujących bezpośrednio z kamienicą, gdzie był wybuch i które obecnie decyzją PINB są (ze względu na bezpieczeństwo) wyłączone czasowo z użytkowania tj. Kraszewskiego nr 10a, 10b, 14 w asyście Policji i PSP wchodzą do swoich mieszkań, celem odbioru najpotrzebniejszych rzeczy osobistych.
Dla mieszkańców tych Miasto Poznań oferuje pomoc w znalezieniu noclegu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mieszkańcy kamienic położonych naprzeciwko jeszcze nie mogą powrócić do lokali, będą mogli tam wejść po decyzji PSP" – podkreślił Wiśniewski.
Wiceprezydent podał także, że "psycholodzy z Punktu Interwencji Kryzysowej są przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania skierowani do pomocy osób, które ucierpiały w tej tragedii. Również z osobami z kamienicy nr 12, gdzie był wybuch, celem udzielenia pomocy będą dziś jeszcze spotykać pracownicy MOPR Poznań".
Wiśniewski poinformował także, że kamienica, w której doszło do wybuchu, będzie musiała być rozebrana. "Z pewnością do tego czasu ul. Kraszewskiego będzie wyłączona dla ruchu, w tym MPK Poznań Sp. z o.o." – zaznaczył. (PAP)