Trwa ładowanie...
d3a0dx8
18-03-2009 09:00

Lekarze ze szpitala zakaźnego strajkują przez jeden dzień

Jednodniowy strajk rozpoczęli rano
lekarze Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Toruniu.
Nie zgadzają się na zbyt niskie - ich zdaniem - 10-procentowe
podwyżki płac.

d3a0dx8
d3a0dx8

- Do strajku przystąpiła połowa z zatrudnionych 20 lekarzy, bowiem pozostali to osoby funkcyjne - ordynatorzy i kierownicy, a także osoby już w wieku emerytalnym - powiedziała szefowa zakładowej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Dorota Kasztelowicz.

Dyrekcja szpitala zaproponowała 10-procentową podwyżkę dla wszystkich pracowników. Propozycję odrzucił OZZL, a przystały na nią związki pielęgniarek i pracowników administracyjno-technicznych.

Zdaniem protestujących po takich podwyżkach i tak byliby najmniej zarabiającymi lekarzami w województwie. Wskazują, że w przypadku wzrostu wynagrodzenia o 10% lekarze z kilkunastoletnim stażem zyskaliby około 300 złotych.

- Od czasu prowadzonego w piątek godzinnego strajku ostrzegawczego nic się nie zmieniło. Dyrekcja jest nieugięta. Twierdzi, że placówki nie stać na większe podwyżki - podkreśliła Kasztelowicz.

W toruńskim szpitalu są miejsca dla 160 pacjentów. Lekarze zapowiedzieli, że w przypadku gdy ich żądania nie zostaną spełnione, w poniedziałek rozpoczną strajk ciągły.

d3a0dx8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a0dx8
Więcej tematów