Lekarze zastanawiali się czy ratować pacjenta. Jego tatuaż był bardzo wymowny

70-letni mężczyzna trafił nieprzytomny do jednego ze szpitali na Florydzie. Lekarze po rozpięciu koszuli zauważyli na klatce piersiowej tatuaż z napisem "Do not resuscitate" co po angielsku oznacza "nie reanimujcie mnie". Zaskoczony personel medyczny musiał szybko podjąć decyzję, co zrobić z pacjentem.

Mężczyzna z wytatuowaną deklaracją trafił do szpitala
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Klaudia Stabach

Wytatuowane zdanie "Do not resuscitate" prawdopodobnie było formą deklaracji DNAR, czyli oświadczenia podpisywanego przed operacją przez pacjentów, którzy w razie zatrzymania oddechu lub krążenia nie chcą, aby lekarze podejmowali się resuscytacji. Deklaracja jest ważna w momencie, gdy pacjent przekaże formularz rodzinie lub bliskim. Mężczyzna, który trafił do szpitala na Florydzie nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, dlatego medycy nie mogli ustalić jego tożsamości ani skontaktować się z bliskimi.

70-latek miał migotanie przedsionków i cierpiał na przewlekłą chorobę płuc, dlatego nie było zbyt wiele czasu na zastanawianie się. Lekarze postanowili zignorować tatuaż i reanimować pacjenta. Później skonsultowano się ze szpitalnym zespołem ds. etyki, który nie był przekonany co do legalności oświadczenia w takiej formie. W imieniu 70-latka wypełniono deklarację i przesłano do urzędu odpowiedzialnego za weryfikację. Mężczyzna jednak zmarł jeszcze tego samego dnia.

Wybrane dla Ciebie
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"