Lekarze zakończyli głodówkę w szpitalu w Końskich
Nie doszło do porozumienia między dyrekcją a
lekarzami Specjalistycznego Szpitala św. Łukasza w Końskich
(Świętokrzyskie) - 55 lekarzy nie wycofało wypowiedzeń, których
termin minął o północy z niedzieli na poniedziałek. Głodujący
lekarze przerwali protest.
01.10.2007 | aktual.: 01.10.2007 11:10
Dyrektor Wojciech Przybylski powiedział PAP, że na pięciu oddziałach: jedynej w regionie chirurgii naczyniowej, ortopedii, nefrologii, ginekologiczno-położniczym i noworodków nie będzie przyjęć nowych pacjentów. Kobiety zgłaszające się do porodu będą przewożone do szpitali w Opocznie, Skarżysku-Kamiennej, Włoszczowie lub Kielcach. Według dyrektora ewakuacja pacjentów raczej nie wchodzi w grę, bezpieczeństwo mają im zapewnić pracujący lekarze.
Dyrektor zadeklarował, że przyjmie do pracy lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia, ale powtórzył, że nie może dać im więcej niż proponował: 400-500 zł podwyżki od 1 października, 15 proc. od 1 stycznia oraz dojście do pensji w wysokości trzech średnich krajowych do końca 2009 roku. Lekarze odrzucali tę ofertę.
Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w koneckim szpitalu Marcin Madej, który od poniedziałku nie pracuje już w szpitalu, powiedział PAP, że nad ranem lekarze przerwali głodówkę. Ich protest był wyrazem solidarności z kolegami, którzy złożyli wypowiedzenia i miał doprowadzić do rozmów z dyrektorem. Głodówka rozpoczęła się w środę, i miała charakter rotacyjny. Prowadzili ją lekarze w trakcie specjalizacji, którzy nie mogli złożyć wypowiedzeń.
W poniedziałek rano w szpitalu spotkał się sztab kryzysowy.
Konecki szpital jest jedynym w województwie świętokrzyskim, w którym nie doszło do porozumienia dyrekcji z lekarzami. Jest to jeden z najlepszych szpitali w regionie.