Lekarze z Końskich zakończyli strajk

Dyrektor szpitala w Końskich Wojciech Przybylski powiedział, że od 1 czerwca wszyscy pracownicy otrzymają 30% podwyżki. Podkreślił, że jego placówka jest w dobrej sytuacji w porównaniu z innymi w regionie - szpital nie jest zadłużony, ma certyfikaty jakości, prawie połowa pacjentów przyjeżdża do szpitala spoza powiatu, a 7% - spoza regionu.

Dyrektor dodał, że negocjując ze strajkującymi, brał pod uwagę również aspekt społeczny - w powiecie koneckim jest 30-procentowe bezrobocie, a biedni ludzie mogą korzystać tylko z bezpłatnej pomocy w szpitalu i w poradniach specjalistycznych.

Strajk kontynuują lekarze z 14 szpitali w województwie, którzy rozpoczęli akcję 29 maja. W poniedziałek do strajku dołączyli lekarze ze szpitala powiatowego w Sandomierzu.

Nie strajkują lekarze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i szpitala MSWiA w Kielcach, oraz sześciu szpitali powiatowych. Zarząd OZZL w regionie postanowił wyłączyć ze strajku oddziały i poradnie onkologiczne, specjalistyczne poradnie dla dzieci oraz poradnie sprawujące opiekę nad kobietami ciężarnymi. W strajkujących placówkach lekarze pracują jak na ostrym dyżurze. Nieczynne są poradnie specjalistyczne, nie są wykonywane zabiegi planowane ani badania diagnostyczne oprócz przypadków wyjątkowych. Przyjęcia pacjentów do szpitali zostały ograniczone do przypadków wymagających bezwzględnie hospitalizacji.

Akcje protestacyjne kontynuują pielęgniarki w czterech szpitalach: miejskim i dziecięcym w Kielcach oraz w powiatowym w Skarżysku-Kamiennej i Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Morawicy - poinformowała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w regionie Dorota Szlufik.

Lekarze i pielęgniarki domagają się podwyżki płac. Chcą również zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do sześciu proc. PKB.