Lekarze wybudzili chłopca, który wypił w żłobku płyn do zmywarki
Lekarze z krakowskiego szpitala w Prokocimiu wybudzili ze śpiączki farmakologicznej półtoraroczne dziecko, które w piątek w żłobku w podkrakowskich Zielonkach wypiło płyn do zmywarki - informuje RMF FM. Chłopczyk ma poparzony układ pokarmowy i jeszcze przez co najmniej tydzień będzie leczony na oddziale. Policja wyjaśnia okoliczności tragicznego zdarzenia.
21.04.2012 13:37
Ruszyły już pierwsze przesłuchania dwóch opiekunek w żłobku, które zeznały, że gdy doszło do zdarzenia, miały pod opieką 16 małych dzieci. Po powrocie ze spaceru pomagały im zdjąć kurtki i buty. Nie zauważyły, jak jeden z chłopców wszedł do kuchni i sięgnął po butelkę z płynem do zmywarki.
Jego krzyk zaalarmował opiekunki
Policja w piętek otrzymała od krakowskiego pogotowia informację o półtorarocznym chłopcu przewiezionym do szpitala, który najprawdopodobniej wypił płyn do zmywarki. Dziecko przebywało w żłobku.
Około godz. 15.00 chłopczyk wrócił wraz z innymi dziećmi ze spaceru, na którym był pod opieką dwóch wychowawczyń. Kiedy opiekunki przebierały dzieci, maluch poszedł do kuchni, gdzie najprawdopodobniej wypił płyn do zmywarek.
Jego krzyk zaalarmował opiekunki. Kiedy zorientowały się, co się stało, natychmiast wezwały pogotowie, które przetransportowało chłopca do specjalistycznego szpitala dziecięcego.
Z uwagi na stan dziecka został ono wprowadzone w śpiączkę farmakologiczną.