Lekarze przeciwko "represjom"
Działania "represyjne" podjęte przez prokuraturę, sąd i policję w stosunku do lekarzy zamieszanych w aferę w łódzkim pogotowiu są nieadekwatne do zarzucanych im czynów - uznał Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
O zbadanie, czy w tym przypadku nie zastosowano nadmiernej represji, stanowiących łamanie praw człowieka, OZZL zwrócił się do ministra sprawiedliwości, Rzecznika Praw Obywatelskich i Fundacji Helsińskiej.
Zdaniem lekarzy, należy odróżnić ocenę etyczną działalności akwizycyjnej ich łódzkich kolegów na rzecz firm pogrzebowych od odpowiedzialności karnej za nią.
OZZL sprzeciwia się kwalifikacji zarzucanych lekarzom czynów jako korupcji, ponieważ - jak twierdzi - korzyści majątkowe, jakie łódzcy lekarze otrzymywali dzięki informacjom przekazywanym zakładom pogrzebowym, nie miały związku z wykonywaną przez nich funkcją publiczną. (an)