Lekarz otrzymuje groźby od antyszczepionkowców. "Żebyś sam zdechł!"
"Żebyś sam zdechł, sam się wpisujesz na listę nazistów XXI wieku". "Będę wypatrywał twojego szpetnego ryja na mieście i jak się spotkamy, to inaczej pogadamy". To tylko niektóre pogróżki, jakie otrzymywał dr Tomasz Karauda z Łodzi, który na co dzień zachęca ludzi do zaszczepienia.
Dr Tomasz Karauda z Kliniki Pulmonologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi na co dzień pracuje jako medyk na oddziale covidowym, gdzie zachęca ludzi do zaszczepienia. Mimo że ratuje ludzkie życia, po godzinach pracy nie spotyka się z wdzięcznością, a wręcz przeciwnie — musi zgłaszać na policję akty gróźb i oszczerstw.
Czytaj także: Twitter zawiesił kolejne konto republikańskiej polityk. Tym razem za wpisy o koronawirusie
Łódź. Antyszczepionkowcy grożą lekarzowi
Zdarzenia zaczęły się intensyfikować w ostatnich miesiącach, szczególnie po pojawieniu się czwartej fali COVID-19. Mimo nienawistnych wiadomości, doktor Karauda postanowił działać.
- Zgłosiłem sprawę i przy ogromnym wsparciu Izby Lekarskiej udało się. Przydzielono mi ochronę, czuję się o wiele bezpieczniej – powiedział dr Karauda w rozmowie z Super Expressem.
Mimo obecności ochrony ataki antyszczepionkowców nie ustały, a groźby nadal przychodzą. Łódzki lekarz nie siedzi jednak z założonymi rękami tylko reaguje i zgodnie z procedurami, informuje nienawistnych nadawców, że sprawa trafi na policję. Co ciekawe, bardzo szybko dochodzi wówczas do zredefiniowania ich poglądów
- Informuję nadawców takich wiadomości, że zgłaszam sprawę na policję. Ci wtedy często przepraszają i wycofują się ze swoich słów. To nieco zabawne, ale przede wszystkim koszmarne, że antyszczepionkowcy nie tylko nie dbają o zdrowie swoje i innych, ale także nie szanują drugiego człowieka – podkreślił dr Karauda na łamach Super Expresu.
Źródło: Super Expres