PolskaLegalna Masa Krytyczna

Legalna Masa Krytyczna

Zgodnie z porozumieniem między warszawską policją a rowerzystami z Federacji Zielonych, ich cykliczny przejazd ulicami Warszawy - Masa Krytyczna - jest legalny - poinformowano podczas konferencji prasowej w Komendzie Stołecznej Policji.

28.08.2003 | aktual.: 28.08.2003 17:28

Dotychczasowe przejazdy kończyły się zwykle mandatami dla rowerzystów. "Udało nam się nawiązać współpracę z warszawskimi policjantami. W czerwcu zaproszeni zostaliśmy na rozmowy do Komendy Stołecznej i dzięki osiągniętemu porozumieniu piątkowa Masa Krytyczna odbędzie się legalnie" - powiedział podczas konferencji jeden z organizatorów akcji, Krzysztof Moryń z Federacji Zielonych. Dodał, że dotąd "drogówka starała się wyłapywać uczestników Masy, karząc ich mandatami".

Cykliczny przejazd ulicami miasta organizowany jest w Warszawie od 1998 roku. W każdy ostatni piątek miesiąca rowerzyści, pod hasłem "Dość korków samochodowych, dziś jest korek rowerowy!", wyruszają z Placu Zamkowego.

"Poprzez naszą akcję chcemy zwrócić uwagę na problemy rowerzystów. Uświadomić kierowcom, że jesteśmy równoprawnymi użytkownikami dróg" - wyjaśnił Moryń. "Zależy nam na promowaniu bezpiecznej jazdy, dlatego jeździmy w odblaskowych kamizelkach, a nasze rowery wyposażamy w oświetlenie" - dodał.

Zalegalizowana Masa Krytyczna - jak powiedział rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Marek Kubicki - będzie w pełni bezpieczna dla każdego uczestnika. Rowerzyści dostali zgodę na wykorzystanie w sposób szczególny dróg leżących na trasie przejazdu. "Oznacza to, że na jego czas poszczególne fragmenty ulic będą zamknięte dla innych uczestników ruchu" - wyjaśnił Kubicki.

Oprócz współpracy przy organizowaniu akcji warszawska policja zamierza analizować projekty nowych dróg, aby - jak dodał Kubicki - "przewidywały one budowę ścieżek rowerowych".

Idea Masy Krytycznej powstała w USA. Pierwszy przejazd odbył się w 1992 roku w San Francisco. Podobne imprezy odbywają się w ponad 230 miastach świata, zawsze w ostatni piątek miesiąca.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)