PolitykaLech Wałęsa spotkał się z wiceprezydentem USA

Lech Wałęsa spotkał się z wiceprezydentem USA

Lech Wałęsa spotkał się z wiceprezydentem USA
Źródło zdjęć: © East News | Michael Brochstein/Polaris Images/East News
Anna Kozińska
19.11.2019 23:40, aktualizacja: 28.03.2022 13:40

Ma za sobą wykład na Harvardzie. Teraz Lech Wałęsa w Białym Domu spotkał się z Mikiem Pencem. Były prezydent ujawnił, o czym rozmawiał z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych.

Lech Wałęsa w mediach społecznościowych zapowiadał swoją wizytę w Białym Domu. Pochwalił się też zdjęciem z rezydencji, a dziennikarzom zdradził, o czym rozmawiał z Mikiem Pencem.

Pence również pokazał zdjęcia z Wałęsą. "To był zaszczyt spotkać się z byłym prezydentem Lechem Wałęsą z Polski, oddanym orędownikiem wolności i demokracji. Ameryka zawsze będzie podziwiać jego odwagę w zwróceniu Polski w stronę demokracji i pomocy w obniżeniu żelaznej kurtyny" - napisał.

- Mówiłem, że dziś populiści i demagodzy przewodzą, politycy unikają konfrontacji z populistami. To się źle skończy - podkreślił Wałęsa. Jak dodał, "trzeba coś zrobić, żeby jak najszybciej przedyskutowywać rozwiązania" i wtedy "zabrać możliwości populistom i demagogom".

Padło też pytanie o to, czy rozmowa dotyczyła Ukrainy, NATO i UE. Były prezydent odpowiedział: - Cała moja koncepcja polega na tym, że zbudowaliśmy technologię, która nie mieści się w naszych państwach. I dlatego nie ma pytania: czy powiększać struktury, jest pytanie: jak powiększać struktury. W tej koncepcji jest Ukraina. Nie ma Europy bez Ukrainy. To [rozszerzenie UE, NATO - red.] musi nastąpić, tylko że dziś Europa nie jest przygotowana, ma dużo problemów, nie jest w stanie podjąć takiego wyzwania jak Ukraina - ocenił.

Przypomnijmy, że w poniedziałek Wałęsa wygłosił wykład na Harvardzie. Swoje przemówienie rozpoczął od sztandarowego żartu. - Gdybym ja miał wasze pieniądze i wykształcenie, to nie jeden Nobel, ale z dziesięć bym miał. Byłem zwykłym elektrykiem. Patrzcie, jaki długi nekrolog będzie po mnie: trzy profesury honorowe, sto doktoratów.

Z kolei kilka dni wcześniej przemawiał w Kongresie. Swoje wystąpienie rozpoczął od słynnych słów z preambuły do Konstytucji USA "My, Naród". Nawiązał tym samym do swojego przemówienia z 1989 roku.

Źródło: RMF FM

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (338)
Zobacz także