Lech Wałęsa spotkał się z dziećmi na korytarzu. Ale to nie podstawówka zawiniła
W sieci trwa burzliwa dyskusja nad spotkaniem Lecha Wałęsy z dziećmi jednej z gdańskich podstawówek. Prezydent i uczniowie siedzieli na korytarzu. "Innego miejsca nie użyczono" - napisał w sieci prezydent. - To się nie odbywało w szkole - słyszymy w sekretariacie szkoły.
"Żenujące. Przyjęcie Prezydenta Lecha Wałęsy w korytarzu? Serio?! Jak najgorzej to świadczy o szkole i dyrekcji. DNO!!!" - to jeden z wielu komentarzy, które w ciągu kilkudziesięciu minut umieszczono na profilu Szkoły Podstawowej nr 21 w Gdańsku.
Powodem był najnowszy wpis byłego prezydenta. Lech Wałęsa udostępnił w mediach społecznościowych fotografię ze spotkania z uczniami podstawówki.
"Przyszło mi spotkać sie z młodzieżą ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Gdańsku na korytarzu. Lekcji prawdziwej historii Solidarności i Demokracji innego miejsca nie użyczono. Dobrze że jeszcze 'wiszę' na ścianie i nie zdążono mnie z niej zdjąć w ramach 'gumkowania'" - napisał na Twitterze prezydent.
W sekretariacie szkoły usłyszeliśmy jednak, że dzieci rozmawiały z prezydentem nie w podstawówce, lecz w Europejskim Centrum Solidarności. - To spotkanie nie odbywało się w szkole, nastąpiła pomyłka - poinformowano nas. I podkreślono że "jest to tak napisane, że się odbiera, że to było w szkole, a to nieprawda, dzieci były na zewnątrz".
W ECS Lech Wałęsa ma swoje biuro. Z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do Centrum dowiedzieliśmy się, że nikt z biura prezydenta nie wystąpił o udostępnienie sali na czas spotkania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl