Lech Wałęsa nie przyjedzie do Szczecina
Lech Wałęsa nie przyjedzie w sobotę do
Szczecina na centralne uroczystości 25-lecia powstania
"Solidarności" - potwierdził jego syn Jarosław. Jak wyjaśnił Jarosław Wałęsa, stan zdrowia jego ojca nie pozwala
mu na przyjazd do Szczecina.
Podkreślił też, że rezygnacja z przyjętego wcześniej zaproszenia "nie ma absolutnie nic wspólnego z konfliktem" między pierwszym przewodniczącym "S" a Marianem Jurczykiem. Nie było nigdy żadnego konfliktu. Tym bardziej teraz, kiedy zależy nam na pojednaniu, o takim konflikcie nie ma mowy - zaznaczył.
Niektóre lokalne media szczecińskie sugerowały, że odmowa przyjazdu Wałęsy może mieć związek z nieporozumieniami, do jakich miało jakoby dojść między dwoma działaczami związkowymi. Przypominały m.in., że Jurczyk jako pierwszy podpisał w Szczecinie porozumienia sierpniowe, a po Okrągłym Stole założył "Solidarność '80".
Jarosław Wałęsa dodał, że liczy, iż ojciec będzie w stanie wziąć udział we wszystkich uroczystościach zaplanowanych z jego udziałem w Gdańsku (Wałęsa ma w Gdańsku uczestniczyć m.in. w rozpoczynającej się w poniedziałek konferencji "Solidarność dla przyszłości"). Czekają go jeszcze wizyty u lekarzy specjalistów - zaznaczył. Pytany o dolegliwości ojca odparł, że jest to skrajne przemęczenie, spowodowane intensywną pracą w ostatnich tygodniach.