Lech Wałęsa nie ma dość chodzenia po sądach. Ostrzega przed pozwem Jana Pietrzaka

Przez jednych gloryfikowany, przez drugich obrażany. Taki jest los byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Nie jest mu to jednak obojętne. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych zażądał przeprosin od Jana Pietrzaka. - Inaczej będziemy musieli spotkać się w sądzie - zaznaczył.

Lech Wałęsa nie ma dość chodzenia po sądach. Ostrzega przed pozwem Jana Pietrzaka
Źródło zdjęć: © East News | Karolina Misztal/REPORTER
Anna Kozińska

Choć narzekał na problemy ze zdrowiem, Lech Wałęsa nie traci ducha walki. Uprzedził Jana Pietrzaka, że spotkają się w sądzie, jeśli aktor "w dalszym ciągu będzie mu ubliżał". Były prezydent chce nie tylko zaniechania obrażania go, ale też przeprosin.

Na Facebooku w punktach wypisał dowody na to, że nie jest TW Bolkiem.

Pietrzak niejednokrotnie oceniał Wałęsę. - To, kim on był, jest w tym wypadku drugorzędne. Tak jak ścinano królów, czy karano prezydentów. Trzeba go ukarać za zdradę narodu i musimy się z tym pogodzić - mówił na antenie Telewizji Republika.

Przypomnijmy, że w sądzie Wałęsa zjawiał się w związku z teczką TW Bolka, a ostatnio, w czwartek na sali sądowej spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Powód? Wypowiedzi byłego prezydenta o katastrofie smoleńskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1640)