Lech Wałęsa krytykuje lidera PSL. "Kosiniak-Kamysz przegrał wszystko"
Zwrot w ocenie działalności prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza przez Lecha Wałęsę. Były prezydent jeszcze niedawno chwalił lidera ludowców, ale teraz nie szczędzi mu gorzkich słów. Wałęsa chwali też Donald Tuska za decyzję ws. wyborów prezydenckich.
13.11.2019 | aktual.: 25.03.2022 13:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Kosiniak u mnie przegrał wszystko! To ja mu rękę podaję, a on mnie w nosa za to?! To "dziękuję" za to! - powiedział Lech Wałęsa w rozmowie z "Super Expressem", zaznaczając, że lider PSL musi "nabrać doświadczenia nabrać, żeby zmądrzał politycznie".
- Wybieram zatem mniejsze zło, wybieram Kidawę-Błońską, ona byłaby najlepszym prezydentem z tych kandydatów, którzy są. Ma najwięcej doświadczeń, rodzinnych i innych i z tego punktu widzenia byłaby najlepsza - dodał były lider antykomunistycznej opozycji, oceniając kandydatów na prezydenta.
Wskazał też dwie inne osoby, na które mógłby zagłosować, gdyby zainteresowani stanęli do walki z Andrzejem Dudą. To Andrzej Olechowski i Waldemar Pawlak. - Ich widziałbym w roli prezydentów. Z moich obliczeń wynika, że to byliby najlepsi prezydenci - powiedział "SE" Wałęsa.
Wałęsa pochwalił również decyzję Donalda Tuska o rezygnacji z walki o fotel prezydencki.
- Widząc co się dzieje i jakby na niego wszyscy się rzucili, to szkoda jego zdrowia byłoby… Tusk może zrobić więcej w innym miejscu. Kochani rodacy, dla was można zrobić wiele, z wami niewiele… - powiedział były prezydent.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl