Lech Wałęsa: bojkot Euro 2012 byłby złą formą protestu

Nie wolno zaakceptować sytuacji politycznej na Ukrainie, ale bojkot Euro 2012 nie jest właściwą formą protestu - ocenił były prezydent Lech Wałęsa w wywiadzie, opublikowanym na internetowej stronie niemieckiej "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Pytany między innymi, czy podałby rękę prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi, Wałęsa odparł, że spotkałby się z nim, ale najpierw zażądałby spotkania z więzioną Julią Tymoszenko.

"Jestem przeciwny bojkotowi, bo my w Polsce i na Ukrainie chcemy uczynić wszystko, aby dołączyć do rodziny wolnych narodów (...) Jednak nie można się też godzić z tym, co dzieje się na Ukrainie i należy znaleźć drogę protestu. Trzeba pokazać, że się nie zgadzamy - ale inaczej, w sposób, który nie dotknie ludzi" - powiedział Wałęsa, komentując niedawne apele o bojkot rozgrywek Euro 2012 w proteście przeciwko postępowaniu władz w Kijowie wobec przebywającej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.

Wałęsa przestrzegł też przed przemocą w trakcie ewentualnych demonstracji ukraińskiej opozycji podczas turnieju. "Ważne jest, by to nie wymknęło się spod kontroli. Nie może być przemocy. Należy umożliwić przyzwoite przyjęcie gości. Nie może dojść do strajków czy blokad, bo w przeciwnym razie wielu gości nie przyjedzie (...) Widzę, że jest niesprawiedliwość, widzę, że ludzie mają rację, ale nie chcę zniszczyć tego, co zbudowano" - dodał.

Pytany, czy podałby rękę prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi, Wałęsa odparł, że spotkałby się z nim, ale najpierw zażądałby spotkania z więzioną Julią Tymoszenko.

Były prezydent wspominał też w wywiadzie, że działacze dawnego antykomunistycznego podziemia w Gdańsku także spotykali się na boisku, by grać w piłkę nożną. "Szukaliśmy wówczas metod walki, które nie dawałyby władzom pretekstu, by nas zamknąć. Trudno było zabronić meczów piłki nożnej. A zatem spotykaliśmy się, aby pograć i omówić przy okazji nasze polityczne sprawy" - powiedział. Dodał, że był kibicem Lechii Gdańsk "przede wszystkim przez lokalny patriotyzm, ale też z politycznych powodów". "Chodziłem na mecze, aby tam skandować: 'Precz z komunizmem'" - powiedział.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Zbierali pieniądze na Pereirę. Zrzutka zablokowała zbiórkę
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Ostrzeżenie IMGW. Burze, silny deszcz i porywisty wiatr
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nawrocki w Berlinie. Niemieckie media komentują
Nawrocki w Berlinie. Niemieckie media komentują
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
Kolejna próba zablokowania TS? Media o ruchu Andrzejewskiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"