"Le Soir": list ośmiu policzkiem dla UE
List ośmiu europejskich przywódców popierających politykę Stanów Zjednoczonych wobec Iraku jest "prawdziwym policzkiem wymierzonym Unii Europejskiej" - komentuje w piątek największy francuskojęzyczny dziennik Belgii "Le Soir".
Inicjatywa ósemki "zniszczyła nigdy nie spełnione do końca marzenie o wspólnej polityce zagranicznej. Obecność wśród sygnatariuszy Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii uwypukla starcie dwóch koncepcji Europy: trójkąta Londyn-Madryt-Rzym i osi francusko-niemieckiej".
"Europa kontra Stany Zjednoczone? Jeśli sprowadzić równanie polityczne do tych elementów, Ameryka odniosła zwycięstwo" - pisze "Le Soir". Według niego, "USA zawsze wykazywały nieufność wobec skomplikowanej i niebezpiecznej gospodarczo idei zjednoczenia Europy".
Teraz idea ta "leży na deskach, znokautowana". Zdaniem autora nie wróży to sukcesu Konwentowi Europejskiemu, który debatuje obecnie nad przyszłością Unii, nową jej reformą i pierwszą konstytucją.
Polska, Czechy i Węgry stanęły w obliczu "okrutnego dylematu" - pisze belgijski komentator - ale nigdy przecież nie kryły, że najważniejsze dla nich jest zabezpieczenie przed powrotem do przeszłości, a to zapewnia im, jak sądzą, członkostwo NATO.
Poszerzenie Unii dało Amerykanom okazję do podważenia jej spójności - uważa autor. Jego zdaniem, podobna logika przyświeca naciskom Waszyngtonu na Unię, żeby przyjęła do swego grona Turcję. "I ten rozłam, który dzieli dziś Europę, zostanie jutro wykorzystany z korzyścią dla wojny prowadzonej przez Amerykę z terroryzmem" - pisze "Le Soir".(an)