Codziennie na przejściu granicznym odprawianych jest ponad 100 samochodów. W ubiegły weekend w ciągu tylko jednego dnia celnicy odprawili 170 używanych samochodów. Mimo wzmozonej pracy celników, kolejka aut czekających na odprawę wydłuża się, ponieważ lawety stoją w tej samej kolejce co samochody ciężarowe. Grozi to zablokowaniem przejścia granicznego - ostrzega Gowin.
Celnicy apelują do "laweciarzy", by korzystali z sąsiednich przejść w Chałupkach i Pietraszynie. Zdaniem służb celnych pozwoli to rozładować tłok na przejściu w Cieszynie-Boguszowicach. (aka)