Łapówki w drogówce? Policjanci z zarzutami
Dwóch funkcjonariuszy drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie usłyszało prokuratorskie zarzuty przyjmowania korzyści majątkowej. Policjanci zostali zawieszeni, a komendant wszczął postępowanie dyscyplinarnie, które ma zakończyć się wydaleniem funkcjonariuszy ze służby.
Sprawa dotyczy funkcjonariuszy pleszewskiej drogówki w wieku 28 i 38 lat. Komenda policji o możliwym przyjmowaniu łapówek przez dwóch policjantów została powiadomiona przez lokalną prokuraturę w piątek, 3 grudnia. Na miejsce przyjechali też policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Poznaniu. Funkcjonariusze zostali zatrzymani po tym, jak przyjechali do pracy.
"Decyzją prokuratora zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania miejsca zamieszkania i poręczenia majątkowego w wysokości 15 i 30 tys. zł" – powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.
Tego samego dnia policjanci - decyzją komendanta - zostali zawieszeni i zostało wobec nich wszczęte postępowanie dyscyplinarne zmierzające do wydalenia ich ze służby z uwagi na ważny interes.
Jak powiedział rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak, komendant uznał, że "zarzuty są na tyle poważne, że ci dwaj funkcjonariusze absolutnie nie powinni pracować w policji".