Trwa ładowanie...
d23enc4
05-12-2005 16:15

"L'Osservatore Romano" o śmierci kloszarda w szpitalu

Mianem "kolejnego tragicznego przykładu braku wrażliwości oraz obojętności wobec życia ludzkiego" określił watykański dziennik "L'Osservatore Romano" opisaną przez włoską prasę dramatyczną historię kloszarda, najprawdopodobniej Polaka, który przed kilkoma dniami zmarł z zimna na noszach przed gmachem
pogotowia ratunkowego w Ostii, czekając przez 17 godzin na udzielenie pomocy.

d23enc4
d23enc4

Gazeta gazeta podkreślila, że bezdomny zmarł okrutną śmiercią. "To istota ludzka, która pozostaje nią, nawet pod wpływem alkoholu" - napisał watykański dziennik informując o wszczęciu dochodzenia wobec jednej osoby, winnej tego, co wydarzyło się w szpitalu Grassi w Ostii.

Włoska prasa poinformowała, że 40-letni mężczyzna 17 godzin leżał na noszach przed wejściem do pogotowia.

Nie wiadomo, dlaczego cierpiącemu na torsje bezdomnemu, będącemu pod wpływem alkoholu, nie udzielono pomocy. Istnieje jeden niepodważalny dowód na to, że nie doczekał się na pomoc - to nagranie z telewizji przemysłowej.

Jak informują gazety, na taśmie widać, jak wczesnym popołudniem jeden z pielęgniarzy po położeniu mężczyzny na noszach na kółkach, wywozi je na zewnątrz mówiąc: "Trochę świeżego powietrza na pewno ci pomoże, potem zobaczymy, czy doszedłeś do siebie". Na kolejnych szokujących - jak podkreśla "La Repubblica" - zdjęciach z kamery przemysłowej widać, jak w środku nocy przy noszach z wyraźnie konającym człowiekiem, błagającym o wwiezienie go do ciepłego pomieszczenia, stoi obojętnie pielęgniarka i pali papierosa.

d23enc4

O porzuconym chorym personel pogotowia szpitala Grassi przypomniał sobie rano, gdy był on już w stanie skrajnego wyziębienia i miał kłopoty z oddychaniem. Udzielona mu dopiero wtedy pomoc kardiologiczna nie zdała się na nic; pacjent zmarł.

Jak dowiaduje się PAP, polski konsulat w Rzymie nie został powiadomiony o tym przypadku, a jego pracownicy znają go wyłącznie z gazet. Policja informuje o śmierci dopiero po ustaleniu tożsamości i obywatelstwa ofiary.

Tymczasem nie ma na razie pewności, czy był to Polak.

d23enc4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d23enc4
Więcej tematów