ŚwiatL. Kaczyński nie przyjedzie na odsłonięcie pomnika ofiar komunizmu

L. Kaczyński nie przyjedzie na odsłonięcie pomnika ofiar komunizmu

Ze względu na stan zdrowia prezydent Lech Kaczyński nie weźmie w sobotę w Łodzi udziału w uroczystości odsłonięcia Pomnika Ofiar Komunizmu - poinformowała zastępca rzecznika prasowego prezydenta Łodzi Marzena Korosteńska. Prezydenta zastąpi Jacek Sasin, zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP.

11.12.2009 | aktual.: 11.12.2009 16:35

W związku z przeziębieniem prezydent Lech Kaczyński już w ubiegłym tygodniu odwołał swoje wszystkie wyjazdy. W miniony piątek nie przyjechał na Śląsk, gdzie miał uczestniczyć w uroczystościach z okazji Barbórki.

Prezydencki lekarz pułkownik Wojciech Lubiński powiedział, że "pan prezydent czuje się dobrze i wszystko jest w porządku". - Ale dopóki organizm nie wróci do równowagi, to staramy się nie narażać pana prezydenta na wyjazdy - podkreślił.

Jak dodał, jeśli Lech Kaczyński będzie miał spotkania w Pałacu Prezydenckim, czy w Warszawie, które nie będą wymagały od niego długiego pobytu na zewnątrz, ani nie będą narażały go na różnice temperatur, będzie w tych spotkaniach uczestniczył.

Pomnik Ofiar Komunizmu odsłonięty zostanie w alei Karola Anstadta na wprost budynku, w którym podczas II wojny światowej miało siedzibę gestapo, a w latach 1945 - 1956 mieścił się Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Obecnie budynek zajmuje XII Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Wyspiańskiego.

Zdaniem prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego, to pierwszy taki pomnik w Polsce. Ma przypominać wszystkie pokolenia Polaków, które "doznały krzywdy od tego zbrodniczego ustroju, od początku jego istnienia w związku sowieckim". - Dotyczy to zarówno przedwojennych granic Rzeczypospolitej, jak i tego, co się działo w obecnych granicach RP, aż po rok 1989 - wyjaśnił Kropiwnicki.

Akt erekcyjny w miejscu budowy pomnika wmurowano 17 września 2008 roku, w 69. rocznicę agresji Związku Radzieckiego. Jego budowa kosztowała 550 tys. zł. Blisko 57 tys. na ten cel przekazał społeczny komitet budowy pomnika, który m.in. sprzedawał cegiełki i zbierał datki do puszek. Jednym z ofiarodawców był prezydent Lech Kaczyński, który wrzucił do puszki 200 zł.

Jednym z pomysłodawców budowy pomnika był - zmarły w kwietniu ub. roku - Andrzej Ostoja-Owsiany, działacz opozycji demokratycznej w PRL, polityk i samorządowiec.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)