L. Kaczyński: litewscy piloci wykazali odwagę
W Pszczelniku pod Myśliborzem na Pomorzu
Zachodnim rozpoczęły się uroczystości upamiętniające 75. rocznicę
tragicznej śmierci dwóch litewskich pilotów, Steponasa Dariusa i
Stasysa Girenasa, których samolot "Lituanika" rozbił się w lesie w
1933 r.
13.07.2008 | aktual.: 13.07.2008 12:06
W obchodach, które rozpoczęły się od odegrania hymnów obu państw, biorą udział prezydenci Polski i Litwy: Lech Kaczyński i Valdas Adamkus.
Litewscy lotnicy, którzy zginęli, wykazali odwagę po to, by ich ojczyzna była sławniejsza, bardziej znana i w tym sensie cel swój osiągnęli - powiedział prezydent L. Kaczyński.
Prezydent przypomniał, że "obydwa nasze narody padły ofiarą totalitarnych imperiów (ZSRR i Niemcy) i trwało to lat blisko 50".
Dziś naród litewski ma swoje państwo i nasze dwa państwa są ze sobą blisko zaprzyjaźnione -mówił. Podkreślił, że jego obecność w Pszczelniku "jest tego symbolem i wyrazem".
Dzisiejsze spotkanie dwóch bratnich narodów pokazuje nasza siłę i wiarę w przyszłość - powiedział prezydent Litwy Valdas Adamkus.
Wspominając tragiczną śmierć pilotów Dariusa i Girenasa, mówił, że jest to bolesna rocznica, która jednak dziś czyni nas mocniejszymi. Lotnicy podejmując odważne wyzwanie wbrew sceptykom nieśli światu wieść o Litwie - powiedział prezydent Adamkus.
Zasłużonym dla kultywowania pamięci lotników, którzy opiekują się pomnikiem w Pszczelniku, wręczono odznaczenia litewskie. Oddano salwy honorowe, a pamięć lotników uczczono minutą ciszy.
Litewscy piloci lecieli z Nowego Jorku do Kowna. Przyczyny katastrofy do dziś nie są znane. W miejscu tragedii, gdzie obecnie stoi pomnik upamiętniający katastrofę samolotu, w środku lasu, odprawiona zostanie uroczysta msza święta, złożone będą kwiaty i wieńce. Stronie polskiej przekazana ma też być urna z ziemią pochodzącą z rodzinnych stron litewskich lotników.
Po uroczystościach w Pszczelniku prezydent Litwy weźmie jeszcze udział w odsłonięciu pomnika bohaterskich lotników w Myśliborzu i tablicy pamiątkowej w szczecińskiej katedrze. W tej części obchodów nie będzie już uczestniczył prezydent Lech Kaczyński, który udaje się z dwudniową wizytą do Paryża.