PolskaL.Kaczyński: dobrze, gdyby startował Cimoszewicz

L.Kaczyński: dobrze, gdyby startował Cimoszewicz

Prezydent Warszawy Lech Kaczyński uważa, że
dobrze by się stało, gdyby marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz
wystartował w wyborach prezydenckich, ponieważ stałby się dla
niego wyrazistym kontrkandydatem.

26.06.2005 | aktual.: 26.06.2005 18:07

Cimoszewicz - uważa Kaczyński - to wyrazisty przedstawiciel PRL- u. Wybór między nimi dwoma byłby zatem zdaniem Kaczyńskiego wyborem społeczeństwa - za jaką tradycją Polski się opowiada.

Sądzę, że Polska opowie się za tą tradycją, która nie jest tradycją komunizmu - ocenił prezydent Warszawy.

Kaczyński odniósł się w ten sposób do najnowszego sondażu Pentora dla Polskiego Radia. Wynika z niego, że wśród zdecydowanych na udział w wyborach prezydenckich i wiedzących, na kogo chcą zagłosować, największe poparcie uzyskałby własnie Cimoszewicz - 22,3%. Na drugim miejscu w znalazł się L.Kaczyński (19%), a na trzecim Zbigniew Religa (16%).

Cimoszewicz nie zdecydował jeszcze, czy weźmie udział w wyborach, swoją decyzję ma ogłosić w przyszłym tygodniu.

Sondaż Pentora Kaczyński nazwał "przepustką dla Cimoszewicza". Miał on dwa cele - pokazać, że Cimoszewicz prowadzi, czyli ma olbrzymią szansę, a po drugie - pokazać, że w takich warunkach Marek Borowski stoi zniechęcająco nisko - uznał prezydent Warszawy. (Szef SdPl z 8% poparciem, zajął szóste miejsce w sondażu Pentora)

Pytany, co rozumie pod pojęciem "przepustki", Kaczyński odparł: Mówię tylko jedno, że kilka tygodni temu dziennikarze jednej z telewizji pytali mnie co myślę o tym, że (...) dyrektor bądź wicedyrektor Pentora prowadzi szkolenia aktywu SLD.

(W majowym szkoleniu przygotowującym działaczy SLD do kampanii wyborczej wzięli udział m.in. wiceprezes zarządu Pentora Jerzy Głuszyński oraz rzecznik przewodniczącej KRRiT Rafał Rastawicki).

Wiem, że w wielu sondażach wygrywamy z Platformą Obywatelską, a w Pentorze zazwyczaj znacznie przegrywamy - dodał Kaczyński.

Cimoszewicz - powiedział Kaczyński - jest od niego zaledwie rok młodszy, studiowali też na tym samym wydziale. Wywodzimy się z zupełnie innych środowisk. On (Cimoszewicz) był od młodości aktywistą młodzieżowym, podejmował decyzje zupełnie inne niż ja, był po tamtej stronie, po stronie ówczesnego ustroju - mówił o marszałku Sejmu.

Wybory - dodał - będą jasną odpowiedzią na pytanie jaka jest dzisiejsza Polska - czy to jest Polska bez Solidarności czy bez PZPR-u.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)