Kwaśniewski: szczyt jest opłacalny
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powitał uczestników Europejskiego Szczytu Gospodarczego, który
odbywa się w Warszawie. Jak podkreślił, w tym gronie szczyt ma
"wielką szansę na dobrą i owocną dyskusję, która powinna przynieść
nowe impulsy Europie, naszym krajom, gospodarce i firmom". Koszty organizacji Europejskiego Szczytu
Gospodarczego nie są nadmierne, a efekty długofalowe szczytu są
opłacalne - dodał Kwaśniewski.
Kwaśniewski: to się opłaca
"Myślę, że koszty nie są nadmierne. Byłoby ich mniej, gdyby nie zagrożenie demonstracjami, bo nie trzeba by podejmować aż tak wielkich środków bezpieczeństwa" - powiedział prezydent, który w środę uczestniczył w sesji plenarnej oficjalnie otwierającej szczyt.
Prezydent dodał, że jeśli chodzi o "efekty długofalowe dla Polski, dla Europy Środkowo-Wschodniej, a myślę i dla całego kontynentu - to się opłaca".
Za organizację Europejskiego Szczytu Gospodarczego płaci World Economic Forum. Suma, którą WEF wyda na zorganizowanie imprezy, jest objęta tajemnicą. Wiadomo, że polscy przedsiębiorcy za udział w szczycie płacą 3 tys. euro, zagraniczni - 5 tys.
Na zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas szczytu polski rząd przeznaczył ponad 5,5 mln zł. Policja otrzyma z tego 5,3 mln zł, a Mazowiecka Komenda Państwowej Straży Pożarnej - 300 tys. zł. Na służbę zdrowia i opiekę medyczną rząd zamierza przeznaczyć kolejne 4,2 mln zł, m.in. na utrzymanie w gotowości prawie 1,5 tys. łóżek szpitalnych, utworzenie polowego szpitala chirurgicznego oraz zapewnienie 83 karetek na obsługę szczytu.
Dochodzą do tego koszty, które poniesie Warszawa w związku ze szczytem, szacowane wstępnie na 18 mln zł. Z tych pieniędzy dokonano niezbędnych zakupów: sprzętu do ochrony (kilka kilometrów barierek), telefonów komórkowych, radiotelefonów oraz paliwa i innego sprzętu dla policji i straży pożarnej, a także robota pirotechnicznego. W kwocie tej mieszczą się też koszty przygotowań porządkowych, w tym m.in. wyasfaltowanie torowiska na ul. Marszałkowskiej i likwidacja znajdującego się tam żwiru, który - według policji - mógłby zostać użyty przez demonstrantów do walki.
Owoce dla obywateli
"Najważniejsze, że ta dyskusja, wymiana myśli przyniesie dobre owoce obywatelom, nam, mieszkańcom coraz większej Wspólnoty Europejskiej" - powiedział Kwaśniewski.
Prezydent podkreślił, że szczyt odbywa się tuż przed historycznym i największym rozszerzeniem UE. "Zakończy się nienaturalny podział kontynentu, jaki nastąpił po II wojnie światowej. Pękła żelazna kurtyna, runęły mury, znieśliśmy bariery gospodarcze i polityczne, konfrontacja została zastąpiona współpracą. 1 maja Europa przezwycięży swą tragiczną historię"" - powiedział prezydent.
"Dziś możemy z dumą powiedzieć, że osiągnęliśmy sukces" - powiedział prezydent. Jego zdaniem, sukcesem jest utworzenie suwerennego, demokratycznego państwa prawa, jakim jest Polska, uczestnictwo w NATO, przystąpienie do Unii Europejskiej.
Jednocześnie prezydent wyraził nadzieję, że Warszawa podczas Europejskiego Szczytu Gospodarczego będzie miejscem pokojowego i otwartego dialogu. "Alterglobaliści! Nie jesteśmy głusi na wasze opinie i nie jest nam obca społeczna wrażliwość. Wbrew pozorom łączy nas wiele celów, a różnią czasem poglądy co do sposobu ich rozwiązywania" - powiedział Kwaśniewski. Jego zdaniem wyrównywanie poziomu życia trzeba zacząć od wyrównywania szans rozwoju.
Wyzwania gospodarki europejskiej
Gospodarka europejska i wyzwania, jakie przed nią stoją - to temat Europejskiego Forum Gospodarczego, otwartego w środę po południu w Warszawie - powiedział podczas oficjalnego rozpoczęcia szczytu Klaus Schwab, założyciel i szef Światowego Forum Gospodarczego, organizatora spotkania.
"Będziemy debatować o tym, jak sprawić, aby gospodarka europejska była gospodarką najsilniejszą i dynamicznie rozwijającą się" - powiedział Schwab.
Zaznaczył, że rozmowy nie ograniczą się do spraw gospodarczych. "Chodzi także o leżące u podstaw Unii Europejskiej wartości, takie jak demokracja, poszanowanie prawa i zrównoważony rozwój" - dodał Schwab.
"Gdzie bylibyśmy dzisiaj, gdyby marzenie o zjednoczonej Europie nie zaczęło się realizować?" - podsumował, dziękując prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i polskim organizatorom szczytu.