PolitykaKwaśniewski: on jest numerem jeden w SLD

Kwaśniewski: on jest numerem jeden w SLD

- Leszek Miller jest dzisiaj numerem jeden w SLD - stwierdził na antenie TVP Info Aleksander Kwaśniewski. Zdaniem byłego prezydenta, to Miller ma największe szanse w sobotnich wyborach na szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - W partii trzeba zrobić inwentaryzację - powiedział Kwaśniewski, który był gościem "Rozmowy dnia”.

Kwaśniewski: on jest numerem jeden w SLD
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Kula

08.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 18:10

Aleksander Kwaśniewski, który wczoraj spotkał się w świetle kamer z Leszkiem Millerem, stwierdził w TVP Info, że Miller jest tym człowiekiem w SLD, który wyróżnia się, jeśli chodzi o kompetencje, umiejętność poruszania się w polityce i doświadczenie. - Wielu ludzi w Sojuszu chce, by on był szefem partii - ocenił Kwaśniewski.

W opinii Kwaśniewskiego sekretarzem generalnym sojuszu zostanie najprawdopodobniej Marek Dyduch.

Były prezydent, który cieszy się olbrzymim autorytetem na lewicy, podkreślił, że szanse na to, iż SLD zacznie nagle - po wyborze Millera - rosnąć w siłę w sondażach są niewielkie. - Ten rok powinien być rokiem porządkowania szeregów - mówił Kwaśniewski. Jego zdaniem partie lewicowe powinny stworzyć wspólny blok, który razem będzie stanowił przeciwwagę dla Platformy Obywatelskiej. - Szansą lewicy jest wspólne działanie, a nie budowanie jednej partii - stwierdził dwukrotny prezydent Polski.

Kto chce umierać za Unię?

Odnosząc się do szczytu Unii Europejskiej, który rozpoczyna się w Brukseli, były prezydent ocenił, że spotkanie może zakończyć się sukcesem. - Będzie to jednak sukces ograniczony czasowo - zaznaczył Kwaśniewski. Jego zdaniem, jeśli rozmowy w Brukseli się powiodą, to przyniosą one jedynie chwilowe uspokojenie rynków. Prawdziwym wyzwaniem będzie zapewnienie UE wzrostu. - Rok 2012 upłynie w Unii pod znakiem pytania, jak zapewnić rozwój - stwierdził gość "Rozmowy dnia”.

Kwaśniewski pozytywnie ocenił też propozycję szefa polskiej dyplomacji, Radosława Sikorskiego, który nawoływał w Berlinie przed 10 dniami do zacieśnienia integracji w ramach UE. - To dobry kierunek myślenia - stwierdził były prezydent. - Integracja jest niezbędna (…), jeśli Europa ma się liczyć na świecie - dodał.

W opinii Kwaśniewskiego Europie potrzeba nie tylko wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ale także polityki fiskalnej czy społecznej.

- Przed drugą wojną światową było pytanie, kto chce umierać za Gdańsk. Wtedy chciało niewielu. Teraz pytanie brzmi: kto chce umierać za Europę - mówił prezydent, dodając, że on sam jest gotów poświęcić się dla dobra projektu europejskiego.

Więcej na: www.tvp.info

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)