Kwaśniewski o ustawie o IPN. "Polska w sprawach antysemityzmu musi być wyczulona"

W nocy Senat bez poprawek poparł nowelizację ustawy o IPN. Według Aleksandra Kwaśniewskiego, ustawa powinna zostać zawetowana. - Obawiam się jednak, że prezydent nie przywróci normalności - mówił w czwartek w TOK FM.

Kwaśniewski o ustawie o IPN. "Polska w sprawach antysemityzmu musi być wyczulona"
Źródło zdjęć: © WP.PL
Karolina Kołodziejczyk

01.02.2018 09:22

Nowe przepisy, które zostały poparte przez Senat bez poprawek, zakładają kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką.

Według Aleksandra Kwaśniewskiego Polska poniesie kolosalne straty wizerunkowe. - Więcej niż strzał samobójczy. Błędna polityka, że "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz", a Żyd pisał ustawy - mówił w czwartek rano w rozmowie z TOK FM.

- Praktyczny pożytek z tej ustawy bliski jest zeru. Bo jak ją stosować? - ocenił Kwaśniewski. Zwrócił jednocześnie uwagę na to, że ustawa obowiązywać będzie tylko w Polsce. Według byłego prezydenta w kraju nie ma bardzo wielu przypadków, które kwalifikowałyby się do zapisów ustawy. - Poza tym ustawa przeleżała ponad rok, przyjęto ją bez konsultacji, a nawet jak one były, to o nich zapomniano - zaznaczył Aleksander Kwaśniewski.
Gość TOK FM przestrzegł również przed nastrojami antysemickimi, nawiąziązując do wydarzeń z PRL. - To wszystko po prostu niezwykle niebezpieczne. (...) Z historii zresztą też wiemy - z wydarzeń Marca'68 - kiedy wydawało się, że chodzi o rozgrywkę wewnątrz PZPR, a skończyło się katastrofą. Z Polski wyjechało wielu wartościowych ludzi - podkreślił Kwaśniewski.

- Polska w sprawach żydowskich, antysemityzmu musi być szczególnie wyczulona - podkreślił Kwaśniewski w rozmowie z TOK FM. - To wszystko, co się teraz dzieje, to jest brak profesjonalizmu ludzi, którzy sprawują władzę. Brakuje legislacyjnego profesjonalizmu - dodał.
Według byłego prezydenta, ustawa powinna zostać zawetowana, a Andrzej Duda może przekonać, że nowe przepisy są "pozbawione sensu". - Obawiam się jednak, że prezydent nie przywróci normalności. Obawiam się, że to będzie tak, jak mówił marszałek Karczewski - wprowadzimy w życie, a jak się nie będzie sprawdzać, to zmienimy coś - skrytykował Aleksander Kwśniewski.

Źródło: TOK FM

Zobacz także
Komentarze (381)