Kwaśniewski o służbach specjalnych
Komentując ostatnie zmiany w służbach specjalnych, prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że każdy premier ma prawo dobierać ludzi, z którymi chce współpracować. Prezydent wyjaśnił, że jest to zasada obowiązująca zarówno w Polsce jak i na świecie.
Zdaniem prezydenta, dobrze się stało, że Zbigniew Nowek podał się do dymisji. Podkreślił, że mimo wszystko są to czysto kadrowe kwestie - najważniejsze jest utrzymanie w stanie najwyszej zdolności do działania tych służb, które gwarantują bezpieczeństwo wewnętrzne i współpracują z innymi wywiadami.
Prezydent uważa, że ustawy związane z dostępem do tajemnicy są zbyt rygorystyczne i oddają zbyt wiele władzy służbom specjalnym.
Dla mnie czymś niezrozumiałym jest, że żeby utworzyć w nowo wybranym parlamencie [...] komisję specjalną trzeba żeby ci ludzie mieli certyfikaty dopuszczenia. A te [...] wydaje UOP i to może trwać kilka miesięcy - powiedział prezydent.
Kwaśniewski dodał, że te procedury trwają zbyt długo i należy je uporządkować.
Kto jest ważniejszy, czy prezydent, który ma konstytucyjne prawo, czy urzędnik, który da ten certyfikat czy nie - pytał prezydent.
W środę Miller powierzył obowiązki szefa UOP Zbigniewowi Siemiątkowskiemu, który został jednocześnie powołany na sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zastąpił na stanowisku szefa UOP Zbigniewa Nowka, który podał się do dymisji. Nowek zrezygnował z urzędu z powodu rozbieżności między nim a premierem co do reformy służb specjalnych.(in)