PolskaKwaśniewski: niezaproszenie do Kaliningradu to więcej niż błąd

Kwaśniewski: niezaproszenie do Kaliningradu to więcej niż błąd

Prezydent Aleksander Kwaśniewski "za więcej
niż błąd" uważa fakt, że na uroczystości 750-lecia Kaliningradu
nie zostali zaproszeni wysocy przedstawiciele Polski i Litwy. To
jest po prostu dla nas niezrozumiałe - powiedział prezydent w TVN24.

27.06.2005 12:15

Obchody 750-lecia Kaliningradu będą trwały od 1 do 3 lipca. W trakcie uroczystości ma dojść m.in. do spotkania przywódców Rosji, Niemiec i Francji. Kwaśniewski ocenił, że zarówno kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, jak i francuski prezydent Jacques Chirac, mają "swoje motywy", które w obu przypadkach są na tyle istotne, że politycy wezmą udział w uroczystościach.

Schroeder prawdopodobnie we wrześniu będzie miał przyspieszone wybory i niewielką szansę na ponowny wybór, stąd ta wizyta ma trochę charakter pożegnalny. Dla Francuzów zaś dobre relacje z Rosją zawsze miały swoją wagę - argumentował.

Kwaśniewski odniósł się również do kwestii budowy rurociągu z Rosji do Niemiec, który ma być przeprowadzony na dnie Morza Bałtyckiego, omijając Polskę i Białoruś. Zdaniem prezydenta, sam projekt "budzi niepokój natury ekologicznej". Rada Państw Bałtyckich i Unia Europejska musi się wypowiedzieć, na ile to bardzo płytkie morze, jakim jest Bałtyk, może tego rodzaju inwestycje zaakceptować - powiedział.

Prezydent jako "niedobry" określił fakt, iż do realizacji projektu nie została "politycznie włączona" Unia Europejska. My oczekujemy, że wszystkie duże projekty tranzytu gazu i ropy będą dyskutowane przez Unią Europejską jako całość, bo to przecież Unia ma być odbiorcą tych dostaw - podkreślił. Jego zdaniem, należy "trzymać się" tego, o czym wielokrotnie zapewniał prezydent Rosji Władimir Putin, że Rosjanie nigdy nie będą wykorzystywać gazu i ropy jako "instrumentu politycznego".

Kwaśniewski zapowiedział, że w najbliższy czwartek, na spotkaniu w ramach Forum Polsko-Ukraińskiego, zaproponuje projekt tranzytu ropy i gazu z Kazachstanu, Turkmenistanu i Azerbejdżanu, m.in. przez Ukrainę i Polskę. To jest istotny projekt. Ukraina jest niezwykle zaangażowana ze względu na swoje interesy, na własne bezpieczeństwo energetyczne. Myślę, że to powinna być nasza oferta wobec tych ofert, które mają Niemcy czy Rosjanie - ocenił.

Kwaśniewski chciałby, aby w ten projekt zaangażowała się Unia Europejska, ponieważ - jego zdaniem - oznaczałoby to, że mimo trudności, Unia cały czas patrzy na Ukrainę, jako potencjalnego, przyszłego partnera. Ukraińcy niezwykle potrzebują w tej chwili takich znaków, czytelnych dowodów - uważa prezydent.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)