Kwaśniewski: kampania informacyjna rządu zbyt ogólna

Prezydent spotkał się w Warszawie z uczestnikami 10. Światowego Forum Mediów Polonijnych.

Pytany przez dziennikarzy polonijnych o to, co Polacy mogą dać od siebie Unii Europejskiej, Aleksander Kwaśniewski wyliczał pozytywne cechy Polaków i obalał stereotypy.

Nie jesteśmy outsiderem, to nieprawda, że po wejściu Polski do Unii roztopimy się w Europie, zagubimy swój język, swoją kulturę. Nic takiego nam nie grozi, dlatego jestem przekonany, że Polacy będą wnosić do Unii Europejskiej swoją energię, pomysły, dorobek kulturowy, naukowy a w przyszłości gospodarczy - mówił Aleksander Kwaśniewski.

Przybyli na spotkanie z prezydentem dziennikarze polonijni podkreślali, że polska droga do Unii Europejskiej powinna być nie tylko prosta, ale i bezpieczna. Goście prezydenta zdradzili, że w drodze z Kielc do Warszawy prawie ulegliby wypadkowi drogowemu.

Panie Prezydencie! Proszę zmienić polską mentalność - zwrócił się do prezydenta Kwaśniewskiego polski dziennikarz mieszkający w Australii.

Prezydent zapewnił, że rząd pracuje nad rozwiązaniem problemu jakości dróg i infrastrukturą kraju. Wyraził nadzieję, że za kilka lat będziemy poruszać się po kraju dwiema autostradami.

Pod adresem rządu padły jednak i słowa nagany. Prezydent Aleksander Kwaśniewski krytycznie ocenił informacyjną kampanię rządową na temat Unii Europejskiej.

Mam nadzieję, że kampania rządowa będzie lepsza niż do tej pory, bo tę, którą była traktuję jako rozbiegową, opartą na generaliach - powiedział prezydent Polski.

Dodał jeszcze, że nie obawia się wyników referendum w sprawie przystąpienia Polski do krajów "Piętnastki". Jestem przekonany, że więcej mamy zwolenników. Najbardziej obawiam się tylko frekwencji w referendum - powiedział prezydent.

Na zakończenie spotkania prezydent zwrócił się do dziennikarzy polonijnych z prośbą o promowanie Polski w krajach "Piętnastki" na łamach prasy, w radiu i telewizji. (an)