Kwaśniewski i Schroeder myślą o palaczach
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder zapewnił prezydenta Aleksanda Kwaśniewskiego, że Niemcy - mimo kampanii przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu - nie zmienią pozytywnego stanowiska wobec naszego członkostwa w Unii Europejskiej.
Niemcy zmieniły także swe podejście w kwestii podatków, dzięki czemu wkrótce będzie można zamknąć ten ważny rozdział negocjacji.
06.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Niemcy zmienią swoje stanowisko wobec polskiej propozycji w obszarze "podatki" w rozmowach o wejście do Unii Europejskiej. Takie zapewnienie uzyskał Kwaśniewski od kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera. Chodzi o zgodę Niemiec na dłuższą niż w przypadku innych krajów ścieżkę dochodzenia przez Polskę do wysokości akcyzy na papierosy wymaganej przez Unię Europejską. Niemieckie stanowisko było do tej pory przeszkodą w zamknięciu tego obszaru negocjacyjnego.
Według Aleksandra Kwaśniewskiego, który po blisko półtoragodzinnej rozmowie z Gerhardem Schroederem razem z nim wystąpił na konferencji prasowej, niemieckie ustępstwo w sferze akcyzy na tytoń to dowód, że Berlin nie tylko deklaratywnie, lecz także faktycznie wspiera Polskę w dążeniu do członkostwa.
Kanclerz potwierdził stanowisko swego rządu, który opowiada się za wejściem Polski do Unii w pierwszej grupie państw. Obaj przywódcy rozmawiali też o prywatyzacji w Polsce, która jest elementem naszych przygotowań do członkostwa. Gerhard Schroeder zwrócił uwagę, że z ofertami wobec naszego kraju mogą wystąpić niemieckie firmy oraz kasy budowlane.
Po rozmowie z kanclerzem Aleksander Kwaśniewski, który odbywa już 18 wizytę w Niemczech, spotkał się z burmistrzem, szefem rządu Berlina, Klausem Wowereitem i przewodniczącym berlińskiej Izby Deputowanych, Walterem Momperem. Socjaldemokrata Momper był burmistrzem Berlina w czasie, gdy w listopadzie 1989 roku upadał mur berliński. (an)