Kuszenie chińskiego cenzora
Chińskie media mają być wolne od seksu i basta. Nawet jeśli świntuszy sam Ang Lee.
05.11.2007 | aktual.: 05.11.2007 11:30
Kampania władz chińskich, mająca na celu przekształcenie największego społeczeństwa na świecie w naród obojętny wobec seksu, zbiegła się w czasie z wprowadzeniem na ekrany całej Azji uhonorowanego nagrodami filmu Anga Lee „Ostrożnie, pożądanie!”, który wznosi erotyzm w chińskojęzycznej kinematografii na nowe wyżyny. Z jednej strony para gwiazdorów w filmie – doświadczony Tony Leung Chiu-wai z Hongkongu i niewinna Tang Wie z Chin kontynentalnych – uprawia seksualną gimnastykę na oczach publiczności tłumnie zapełniającej sale kinowe w całym regionie, a z drugiej – chińska państwowa komisja nadzoru radia, filmu i telewizji z wielkim zacięciem zajmuje się cenzurowaniem reklam damskiej bielizny.
Oczywista pornografia
Zakaz publikowania obejmuje także reklamy produktów poprawiających sprawność seksualną, seksualnych gadżetów i ,,nieprzyzwoitych obrazów” – cokolwiek mogłoby to znaczyć – w reklamach ,,produktów dla dorosłych”. „Reklamy nielegalnych seksualnych medykamentów i inne szkodliwe ogłoszenia są śmiertelnym zagrożeniem dla społeczeństwa” – głosi komunikat komisji.
We wrześniu komisja ds. mediów wydała zakaz emisji 11 audycji radiowych w południowych i środkowych Chinach, ponieważ miały one ,,wyjątkowo pornograficzny charakter”. Ocenzurowano także programy nadawane przez dwie stacje radiowe w Seczuanie z uwagi na ich ,,nieprawdopodobnie niski poziom oraz erotyczne i nieprzyzwoite treści”. Z eteru usunięto także audycje poświęcone chirurgii kosmetycznej, podobnie jak konkursy w rodzaju ,,Idola”, zachęcające do głosowania za pośrednictwem telefonów komórkowych lub internetu. Zapewne w przekonaniu chińskich przywódców wszystkie te cenzorskie ingerencje to próba oczyszczenia krajowego eteru w związku z tak ważnym XVII Zjazdem Komunistycznej Partii Chin, który odbył się w październiku br. w Pekinie. Prezydent Hu Jintao i premier Wen Jiabao prawdopodobnie chcieli, by podczas namaszczania ich przez zjazd na następną pięciolatkę naród był skupiony na patriotyzmie i czystości, a nie na bieliźnie i pożądaniu.
Kent Ewing
Asia Times
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum"