Kurski namawia Lotos do finansowania klubu piłkarskiego
Poseł Jacek Kurski namawia prezesa Lotosu
Pawła Olechnowicza, by jego firma zaangażowała się w finansowanie
klubu Lechia Gdańsk - informuje "Gazeta Wyborcza". Lotos to
największa firma na Pomorzu, druga co do wielkości notowana na
giełdzie firma branży paliwowej w kraju.
Jesteśmy chyba umówieni - mówi Jacek Kurski. Mój apel poprze też rada nadzorcza Lotosu. Dlaczego poseł jest tego pewien? Prezes ma do spłacenia dług - stwierdza Kurski w rozmowie z "Wyborczą".
Gazeta doprecyzowuje: chodzi o dług "politycznej wdzięczności". Kurski od miesięcy chciał usunąć Olechnowicza. Zarzucał mu, że zawierał umowy na wiele lat z firmą J&S.
Ja na prezesa nie wywieram nacisku. Ja tylko gorąco proszę o zajęcie się Lechią - dodaje.
Kurski nie ukrywa, że rozdrażniły go słowa Ryszarda Krauzego, jednego z najbogatszych Polaków. Przed kilkoma dniami gdyński miliarder zapowiedział, że wpompuje miliony w sponsorowanie piłkarzy Arki Gdynia i wprowadzi ich do Ligi Mistrzów. (PAP)