Kurs samoobrony dla pracowników MOPR w Zabrzu
- W naszej pracy coraz częściej spotykamy się z osobami, które wykazują postawy roszczeniowe i są agresywne. Po wstrząsających napadach i pobiciach pracowników ośrodków pomocy społecznej, na przykład w Chorzowie czy Makowie (pod Skierniewicami; zginęły tam dwie pracownice podpalone przez jednego z podopiecznych - PAP), postanowiliśmy także u nas zorganizować kurs samoobrony - powiedział przewodniczący inicjującej przedsięwzięcie zakładowej Solidarności Łukasz Merta.
Do udziału w szkoleniu, które rozpoczęło się we wtorek, zgłosiło się prawie czterdzieści osób. Prowadzone przez straż miejską bezpłatne zajęcia będą się odbywać w dwóch grupach, przez pięć tygodni, po dwa razy w tygodniu.
Merta podkreślił, że pracownicy zabrzańskiego ośrodka pozytywnie oceniają inicjatywę i wykazują duże zainteresowanie. - Także u nas zdarzają się sytuacje, w których ktoś zachowuje się agresywnie, choć najczęściej jest to agresja słowna. Musimy jednak wiedzieć, jak reagować - dodał związkowiec.
W tym roku szkolenia z samoobrony dla pracowników ośrodków pomocy społecznej organizowane były m.in. w Łodzi.
Więcej na ten temat:
Napad na stację benzynową w Katowicach
Warszawska straż miejska organizuje bezpłatny kurs samoobrony dla kobiet
O krok od tragedii w Jastrzębiu-Zdroju. Noga mężczyzny utknęła w okienku windy
Napad na stację benzynową w Katowicach
Warszawska straż miejska organizuje bezpłatny kurs samoobrony dla kobiet
O krok od tragedii w Jastrzębiu-Zdroju. Noga mężczyzny utknęła w okienku windy