Kupno mieszkania u dewelopera bez ryzyka
Trójporozumienie podpisane wczoraj przez
Bank Spółdzielczy w Brodnicy, HypoVereinsbank z Warszawy oraz
toruńską firmę deweloperską Budlex ma spowodować, że ryzyko
finansowe przy zakupie mieszkań spadnie do zera - podają "Nowości".
08.01.2004 | aktual.: 08.01.2004 06:26
Budlex przez cały okres budowy nie będzie miał dostępu do pieniędzy składanych przez jego klienta. Otrzyma je dopiero po podpisaniu aktu notarialnego dotyczącego przekazania własności mieszkania. "Z naszych badań wynika, że potencjalni nabywcy mieszkań od deweloperów najbardziej obawiają się utraty wpłaconych wcześniej pieniędzy. Podpisane dzisiaj porozumienie ma to ryzyko wyeliminować" - mówi Olgierd Dubowik, prezes spółki Budlex.
Oba banki i Budlex umówiły się, że od połowy stycznia, a najpóźniej w lutym wprowadzą nowe zasady budowy i sprzedaży mieszkań wykorzystując tzw. zamknięty rachunek powierniczy. Polega on na tym, że pieniądze wpłacane a konto przyszłego mieszkania przez klienta będą trafiać nie do dewelopera tak, jak dotąd, a na specjalne konto bankowe w Banku Spółdzielczym. Pozostaną tam aż do zakończenia budowy. W tym czasie deweloper (Budlex) będzie budował mieszkania z pieniędzy własnych bądź uzyskanych z kredytu bankowego udzielonego mu przez HypoVereinsbank. Dla bezpieczeństwa, to bank będzie uruchamiał kolejne kwoty przeznaczone na budowę, ale po zakończeniu poszczególnych jej etapów - informują "Nowości". (PAP)
