Kupili dom w Holandii. Zastrzelono ich na oczach syna
38-letni Przemysław z Polski kupił dom w Holandii. Pokłócił się z właścicielem o to, że budynek ma ukryte wady. Kłótnia przerodziła się w pogróżki. Następnie doszło do brutalnego morderstwa.
19.01.2024 | aktual.: 19.01.2024 12:42
We wtorek, w niewielkiej miejscowości Weiteveen, położonej we wschodniej części kraju, doszło do szokującej tragedii. 50-letni Richard K. zastrzelił 38-letniego Przemysława Cz. oraz jego 44-letnią partnerkę Inneke. Jak się później okazało, zbrodnia miała miejsce na oczach 12-letniego syna pary.
Przed zatrzymaniem przez policję, sprawca zbrodni opublikował nagranie w mediach społecznościowych, na którym opisał, że "stało się coś naprawdę złego" i że "pójdzie do więzienia do końca życia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokłócili się o dom
Konflikt między parą a Richardem K. rozpoczął się od tego, że sprzedany parze dom miał różne ukryte wady. To doprowadziło do kłótni, która przerodziła się w pogróżki i zastraszanie z obu stron. Następnie doszło do morderstwa.
Niektóre media w swoich relacjach usprawiedliwiały działania sprawcy, sugerując, że miał on problemy z zamordowaną parą. Ta miała narzekać na wady w domu, który od niego kupili. "W mediach społecznościowych pojawiły się wiadomości od znajomych Richarda K., którzy w pełni go wspierają, nazywają bohaterem i wyrażają ogromny szacunek" - czytamy w dzienniku "De Telegraaf".
Policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, otrzymywała skargi zarówno ze strony zamordowanych, jak i sprawcy. - Na razie nie udzielamy żadnych informacji, albowiem śledztwo jest w toku – poinformowano PAP w biurze prasowym policji okręgu Noord Nederland.
Richard K. ma stanąć przed sędzią śledczym w piątek, gdzie prawdopodobnie usłyszy zarzuty popełnienia dwóch morderstw.
Źródło: PAP