PolskaKupcy i handlowcy protestują przeciw budowie hipermarketu

Kupcy i handlowcy protestują przeciw budowie hipermarketu

Przeciwko budowie nowego hipermarketu
protestowali w Lublinie kupcy i handlowcy. Chcą
odwołania prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego, któremu
zarzucają niedotrzymywanie obietnic przedwyborczych i
niekompetencję.

Kilkunastu kupców i handlowców zgromadziło się przed lubelskim ratuszem. Pod transparentem z napisem "Prezydent chce pogrzebać kupców" ustawili trumnę, a przy niej wieniec nagrobny oraz cztery biało-czerwone flagi przewiązane kirem. Trzymali plansze z napisami "Lublin pod zaborem hipermarketów", "Prezydent nas oszukał".

Rozdawali przechodniom kartki z apelem, w którym proszą o poparcie ich działań. Zapowiedzieli zbieranie podpisów potrzebnych do zarządzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta.

Kupcy protestują przeciwko planowanej zmianie planu zagospodarowania przestrzennego na tzw. Górkach Czechowskich w Lublinie. Teren ten - ponad 100 ha - należy do kieleckiej spółki Echo Inwestment i w planie jest zapisany jako tzw. tereny zielone.

Prezydent Wasilewski podpisał porozumienie ze spółką, w którym firma, w zamian za zmianę planu umożliwiającą budowę hipermarketu, zobowiązuje się wykonać na rzecz miasta inwestycje o wartości 80 mln złotych - przebudowę pobliskiego skrzyżowania oraz utworzenie ogólnodostępnego 70-hektarowego parku. Uchwała o zmianie planu ma być głosowana na sesji rady miejskiej 29 listopada.

Kupcy uważają, że kolejny hipermarket w mieście zagraża ich interesom. Czują się oszukani. Prezydent w kampanii wyborczej nam obiecał, że markety będą budowane poza terenami miasta. Górki Czechowskie są w mieście, w dzielnicy mieszkaniowej - powiedział dziennikarzom jeden protestujących, prezes Stowarzyszenia Handlowców i Przedsiębiorców "Ul. Rusałka" Jerzy Irsak.

Ktoś, kupując ten grunt, kupował park i zdawał sobie z tego sprawę. Zmiana planu to znaczne podwyższenie wartości tego terenu, na taki prezent dla inwestora się nie zgadzamy - dodał.

Rzeczniczka prezydenta Iwona Blajerska powiedziała, że sprawa zagospodarowania Górek Czechowskich, czego domagają się m.in. mieszkańcy dzielnicy Czechów, jest zadawniona i odkładana od lat przez poprzednie ekipy rządzące. Podkreśliła, że prezydent będzie dążył do pogodzenia różnych grup interesu. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni miejscy - dodała Blajerska.

Górki Czechowskie to teren dawnego poligonu wojskowego, obecnie nieużytki. Sprawa ich zagospodarowania ciągnie się od wielu lat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)