Kulisy pracy z Mateuszem Morawieckim. "Niesamowite"
- Pracuje się 24 godziny na dobę. Telefony i maile pojawiają się o każdej porze dnia i nocy - tak swoją pracę opisuje Paweł Jabłoński, doradca premiera Mateusza Morawieckiego ds. międzynarodowych.
- Pierwsze maile otrzymujemy o 6 rano, ostatnie ok. 2 w nocy. To jest stały cykl, a nie żaden wyjątek. Czasem się cieszymy, że premier leci gdzieś samolotem, bo tam nie ma internetu i jest trochę spokoju. Tempo jego pracy jest niesamowite - mówi tygodnikowi "Sieci" doradca premiera Paweł Jabłoński.
Opowiada także o początkach rządów PiS i postrzeganiu tej władzy w Europie. Przyznaje, że było trudno. - Początek był faktycznie bardzo ciężki. Po trzech latach zaczęło coś pękać. W tej chwili widać poprawę, choć oczywiście ataki będą, bo są one wygodne dla niektórych stolic - mówi Jabłoński. Dodał jednak, że Polska coraz wyraźniej przebija się z pozytywną agendą.
Zapytany, jak premier odnajduje się w codziennych spotkaniach z Angelą Merkel czy Emmanuelem Macronem, Jabłoński przekonuje, że "nie musi przybierać postawy 'brzydkiej panny bez posagu'". - Z uwagi na swoje doświadczenie w bankowości, w strukturze międzynarodowej premier szybko potrafi złapać wspólny język - tłumaczy.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Kandydat PiS Dariusz Matecki bulwersuje. "Kompletny czubek"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl