Kulisy porwania włoskiej dziennikarki
(PAP)
Coraz więcej wiadomo na temat kulisów uwolnienia porwanej w Iraku dziennikarki francuskiej gazety Liberation. Kobieta wróciła do Paryża wczoraj po ponad pięciu miesiącach więzienia - jak to sama określiła - w "surowych" warunkach. Najwięcej można się dowiedzieć oczywiście z gazety, w której pracuje.
Tymczasem szef francuskiej dyplomacji odmówił podania jakichkolwiek szczegółów dotyczących przebiegu negocjacji i uwolnienia dziennikarki. Podkreślił, że to przez wzgląd na bezpieczeństwo innych zakładników, którzy wciąż są przetrzymywani przez iracki porywaczy.