Kulisy klubu PO. Bez rewolucji, Borys Budka zwiera szeregi

Przewodniczący Borys Budka z 6-godzinnego posiedzenia klubu parlamentarnego PO wyszedł umocniony – twierdzą w rozmowach z Wirtualną Polską jego stronnicy. – Obyło się bez rewolucji – słyszymy od jednego z polityków.

Borys Budka i Rafał TrzaskowskiBorys Budka i Rafał Trzaskowski
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | EASTNEWS
Michał Wróblewski

"Nie zazdroszczę ci, nie wiem, co bym zrobił na twoim miejscu" – w tych słowach, wedle informacji Wirtualnej Polski, Donald Tusk miał zwrócić się kilka tygodni temu do przewodniczącego PO. Rozmowa Budki z Tuskiem odbyła się przy okazji kryzysu wokół głosowania nad zasobami własnymi UE i Funduszem Odbudowy.

Ale o kryzysie w PO wszyscy w partii – na czele z Budką – chcą już zapomnieć. "Idziemy do przodu" – napisał nam jeden z polityków Platformy podczas trwającej 6 godzin narady parlamentarzystów największej formacji opozycyjnej.

Zbiorowa terapia

Posłowie i senatorowie PO zjechali do Warszawy. To było pierwsze spotkanie "w realu" w tak dużym gronie od początku pandemii. Dotąd posiedzenia klubu parlamentarnego odbywały się zdalnie, na Zoomie. We wtorek wieczorem politycy PO mogli sobie spojrzeć prosto w oczy i mówić o wszystkim, co ich nurtuje i co należałoby zmienić. I tak też się stało.

Wedle informacji Wirtualnej Polski – wbrew oczekiwaniom niektórych – nie było wezwań do dymisji Borysa Budki. – Emocje rozładowane. Rewolucji nie ma – poinformował nas jeden z polityków.

Inny przyznaje nam, że mimo to Budka usłyszał pod swoim adresem wiele krytycznych opinii. – Ale spodziewał się tego – słyszymy. Polityk PO: – Swoje uwagi zgłaszał Bartek Arłukowicz, który z jednej strony nie ukrywał krytyki wobec szefostwa, z drugiej uderzał w ludzi, którzy anonimowo atakują w mediach Budkę, a przez to samą Platformę. Stał trochę okrakiem.

Jak się dowiadujemy, tłumaczyć się musiał także Rafał Trzaskowski. – Zapewnił, że nie chce budować niczego na zgliszczach PO i nie stanowi konkurencji. Zostaje wiceprzewodniczącym partii i to się nie zmienia – mówi nam nasz informator z partii. Inny: – Klimat rozmów był dobry. Zbiorowa terapia. Bez palenia stosów.

PO liczy na odbicie

Budka i jego ludzie nie szykowali się także do kolejnych "czystek" jego partyjnych krytyków (po tym, jak Ireneusz Raś i Paweł Zalewski zostali na jego wniosek kilka dni temu wyrzuceni z PO – za, jak stwierdził Budka, "szkodzenie partii"). – To był sygnał do wewnątrz i do zewnątrz: spierajmy się nie w mediach, a w naszym gronie. Bo tak jest najuczciwiej i to jest jedyna droga – wyjaśnia jeden z polityków. Inny: – Wyrzuceń już nie będzie. Kto będzie chciał odejść sam, odejdzie. Nic na siłę.

Największa partia opozycyjna ma być jednak – jak twierdzą stronnicy Borysa Budki – bardziej skonsolidowana. I szykować się do nowego otwarcia jesienią, gdy zostanie zaprezentowany odświeżony program PO (o czym w WP informowaliśmy jako pierwsi).

– Borys wszystkich mocno mobilizował. Ustał na nogach, wytrzymał krytykę. Nie załamuje się, przeciwnie, wytrzymał to i za to szacunek – mówi nam jeden z jego wcześniejszych krytyków.

Sam Budka wyszedł do dziennikarzy tuż po północy. "Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni, wzmocnieni wspólnymi planami na przyszłość. Wychodzimy również przekonani o tym, że musimy budować silną Platformę Obywatelską, wokół której będziemy się starali zgromadzić jak najwięcej ugrupowań opozycyjnych" – powiedział lider PO.

Jak przekonywał: "To było nasze wewnętrzne spotkanie dotyczące przede wszystkim planów na przyszłość i ofensywy, która przed nami. Również rozmawialiśmy o wszystkich kwestiach, które dotyczyły pracy parlamentarnej, naszej aktywności, tego, co trzeba poprawić w funkcjonowaniu Platformy Obywatelskiej".

Ze spotkania zadowolony był również Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. "Wszyscy mamy dosyć, kiedy zadajecie państwo pytania, co powiedział X, a co powiedział Y. Wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość. Jako Platforma Obywatelska mamy pomysły na działania, które musimy podjąć" – mówił dziennikarzom.

List otwarty działaczy KO. Bartosz Arłukowicz tłumaczy

Wybrane dla Ciebie
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł