Kukiz za sejmową komisją ds. podsłuchów

Paweł Kukiz zapowiedział, że zamierza złożyć wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, która zajmie się zbadaniem działań operacyjnych służb wobec obywateli w latach 2005-2021. Komisja miałaby ustalić przypadki nielegalnego stosowania podsłuchów i pozyskiwania danych. Kukiz chciałby być przewodniczącym komisji.

Kukiz za sejmową komisją ds. podsłuchów
Tomasz Gzell, PAP
Mateusz Czmiel

Lider Kukiz'15 w ubiegłym tygodniu spotkał się z przedstawicielami opozycji. Tematem spotkania było powołanie sejmowej komisji śledczej ds. podsłuchów, która ma zbadać działania operacyjne służb wobec obywateli w latach 2005-2021. Kukiz został zapytany o dalsze losy komisji śledczej, odpowiedział: "Odnoszę wrażenie, że opozycja nie chce tej komisji, bo z jakichś powodów się rozmyśliła" - stwierdził Kukiz.

"Dawno powinna być przygotowana analiza prawna dotycząca mojego przewodniczenia w komisji, a oni odwlekają z niewiadomych powodów nasze spotkanie, do którego nie może dojść fizycznie, ale może być przeprowadzone online" - dodał lider Kukiz'15.

Kukiz chce być przewodniczącym

Chodzi o art. 2 pkt 2 ustawy o komisji śledczej: "W skład komisji może wchodzić do 11 członków. Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności".

Kukiz zaznaczył, że jeśli w obecnej formule nie będzie mógł być szefem komisji śledczej, to na postawie regulaminu Sejmu dojdzie do zawarcia porozumienia kół, żeby miały one swojego reprezentanta w Konwencie Seniorów.

"Te przepisy nie są normalne. Co to jest za sortowanie parlamentarzystów na tych, którzy mają reprezentacje w Konwencie Seniorów i na tych, którzy nie mają. Co to oni są mniej wartościowi? Czemu oni mają mieć mniej praw niż posiadają posłowie z reprezentantami w Konwencie Seniorów? A szczególnie w sytuacjach jak komisja śledcza, która powinna być bezstronna i niezależna od karteli partyjnych, czy to w Sejmie czy to w przestrzeni publicznej" - podkreślił Kukiz.

"Dzwoniłem dziś o dziewiątej rano do Borysa Budki z pytaniem, czy ekspertyza prawna, której wykonania podjęła się Platforma jest już gotowa. Odpowiedział, że będzie dziś albo jutro, że zadzwoni do prawników i zapyta. Zobowiązał się też, że w ciągu godziny precyzyjnie określi, co się z ekspertyzą dzieje. Do tej pory nie zadzwonił" - mówił Kukiz.

Kolejni podsłuchiwani

W ubiegłym tygodniu agencja AP poinformowała, że system Pegasus został wykorzystany przeciwko liderowi Agrounii Michałowi Kołodziejczakowi oraz Tomaszowi Szwejgiertowi, który jest współautorem książki o byłym szefie CBA Mariuszu Kamińskim. Według Citizen Lab, telefon Kołodziejczaka został zaatakowany dwukrotnie w maju 2019, a telefon Szwejgierta - 21 razy od końca marca do czerwca 2019 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)