Kopernik wrócił do Torunia

Pierwszą mszę za duszę Mikołaja Kopernika, przed powtórnym jego pochówkiem, odprawiono w toruńskiej katedrze Świętych Janów. W dniu 537 urodzin astronoma urna z jego szczątkami na jeden dzień powróciła do kaplicy, w której był chrzczony.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Uroczysta ceremonia sakralna, wpisująca się w wydarzenia związane z zaplanowanym na maj powtórnym pochówkiem Mikołaja Kopernika w katedrze we Fromborku, odbyła się w Kaplicy Kopernikańskiej toruńskiej katedry świętych Janów. Mszę świętą, której przewodniczył metropolita warmiński, arcybiskup Wojciech Ziemba, poprzedziło złożenie urny w kaplicy i zaciągnięcie przy niej wart honorowych.

Ordynariusz toruński bp Andrzej Suski w kazaniu przypomniał słowa Kopernika z jego dzieła "De revolutionibus...", kierowane do papieża Pawła III: "Zadaniem uczonego jest dochodzić prawdy we wszystkich rzeczach, o ile Bóg na to zezwoli rozumowi ludzkiemu".

"W tych słowach Mikołaj Kopernik wyraził też osobiste przeświadczenie, że człowiek ma prawo do prawdy. Niech to osobiste przekonanie wielkiego astronoma przekazane nam w jego wiekopomnym dziele (...) zajaśnieje na nowo w naszych umysłach i sercach jako szczególny dar i pamiątka dzisiejszej uroczystości" - podkreślił bp Suski.

W uroczystościach w katedrze wzięli udział rektorzy największych publicznych wyższych uczelni z całego kraju. - Dzisiejsza uroczystość, to pierwsza stacja pogrzebowa Mikołaja Kopernika. Drugą będzie nabożeństwo 21 maja w olsztyńskiej archikatedrze poprzedzające, wyznaczony na 22 maja, pogrzeb we Fromborku - zaznaczył bp Wojciech Ziemba.

Szczątki Mikołaja Kopernika zostały odnalezione w 2005 r. w katedrze fromborskiej, a ich poszukiwanie zainicjował bp Jacek Jezierski prepozyt Kapituły Warmińskiej. W środę złożono je do trumny w Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie, gdzie były przechowywane od zakończenia badań naukowych.

Miejsce pochówku astronoma, na podstawie wyników wieloletnich badań, wskazał historyk dr Jerzy Sikorski. Nad wydobyciem i identyfikacją szczątków pracował przez kilka lat zespół pod kierunkiem prof. Jerzego Gąsowskiego z Akademii Humanistycznej im. prof. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku. W skład zespołu badawczego powołano archeologów, antropologów, kryminologa, biologów i historyków.

Według ustaleń zespołu, Mikołaja Kopernika pochowano katedrze we Fromborku, obok ołtarza św. Krzyża, którym jako kanonik opiekował się. Było to zgodne z ówczesną tradycją i przyjętym zwyczajem.

- Po odnalezieniu grobu i identyfikacji Kapituła Katedralna postanowiła urządzić powtórny pochówek swojego sławnego przedstawiciela. Została wyznaczona data tej uroczystości na 22 maja 2010 roku - poinformował bp Jacek Jezierski.

Złożenie szczątków do trumny to według tradycji pierwszy etap pogrzebu chrześcijańskiego. Przygotowano dwie trumny: metalową i drewnianą (z drzewa sandałowego), ufundowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Odnalezienie i przebadanie szczątków Mikołaja Kopernika nie zakończyło dyskusji naukowców na temat ich autentyczności. O prawdziwości znaleziska miały świadczyć przede wszystkim: wiek pochowanej osoby (znaleziono 70-latka, a w tym wieku zmarł Kopernik), lokalizacja grobu zgodna z tradycją oraz rekonstrukcja twarzy wykonana przez policję. Także fragmenty DNA zęba z odnalezionej czaszki są zbieżne z fragmentami DNA dwóch włosów znalezionych w książce astronoma.

Dotychczasowe ustalenia podważyli ostatnio: dr Arkadiusz Sołtysiak, bioarcheolog z Uniwersytetu Warszawskiego i dr Tomasz Kozłowski, antropolog z UMK w publikacji przygotowanej dla "Archeologii Polski". Zdaniem naukowców, stan uzębienia odnalezionej czaszki wskazuje, że szczątki należały do osoby najwyżej 50-letniej, a wiarygodność metody portretowania na podstawie czaszki jest wątpliwa.

Prof. Krzysztof Mikulski, historyk z UMK biorący udział w identyfikacji szczątków astronoma, bagatelizuje argumenty sceptyków, uznając je za dyskusję o metodach naukowych, a nie efektach badań. Jego zdaniem, autentyczność znaleziska z Fromborka jest "pewna na 90%", a resztę wątpliwości mogłoby jedynie rozwiać odnalezienie szczątków babki i matki Kopernika, które prawdopodobnie pochowano w Chełmnie.

Ustalenia zespołu naukowców z Pułtuska przekonują także bp. Jezierskiego, który jest przekonany, że pochówku astronoma należy dokonać zgodnie z planem. - Rodzina Kopernika, czyli Kapituła Katedralna we Fromborku musi podjąć tę decyzję i podjęliśmy ją: pochowamy szczątki - podkreślił biskup.

Wybrane dla Ciebie

Burze nad Polską. Zalane drogi, zerwane dachy. 421 interwencji straży
Burze nad Polską. Zalane drogi, zerwane dachy. 421 interwencji straży
Trump podpisał dekret. Pentagon jest już Ministerstwem Wojny
Trump podpisał dekret. Pentagon jest już Ministerstwem Wojny
Polak zatrzymany na Białorusi. "To kolejna prowokacja"
Polak zatrzymany na Białorusi. "To kolejna prowokacja"
Wyniki Lotto 04.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 05.09.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 05.09.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Żądają zwrotu odznaczenia. Kancelaria prezydenta wysłała pismo
Żądają zwrotu odznaczenia. Kancelaria prezydenta wysłała pismo
Nalot na zakład Hyundai w USA. Korea Południowa reaguje
Nalot na zakład Hyundai w USA. Korea Południowa reaguje
Łukaszenka postawi Polsce żądania? Przydacz ostrzegł dyktatora
Łukaszenka postawi Polsce żądania? Przydacz ostrzegł dyktatora
Maciej Krakowian odznaczony. Pośmiertnie otrzymał Lotniczy Krzyż Zasługi
Maciej Krakowian odznaczony. Pośmiertnie otrzymał Lotniczy Krzyż Zasługi
Przydacz ostro o Sikorskim. "Znany z bezczelnego języka"
Przydacz ostro o Sikorskim. "Znany z bezczelnego języka"
"Zapisuję to prezydentowi na plus". Sikorski pochwalił Nawrockiego
"Zapisuję to prezydentowi na plus". Sikorski pochwalił Nawrockiego
"Trudno w to uwierzyć". Tak żegnają Katarzynę Stoparczyk
"Trudno w to uwierzyć". Tak żegnają Katarzynę Stoparczyk