Bydgoszcz. Paulina zginęła na studenckich otrzęsinach. Ojciec dziewczyny mówi o bólu

24-letnia Paulina była studentką budownictwa i projektowania mostów. Zginęła w czasie otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Zrozpaczony ojciec opowiada o tym, co przeżywa.

pixabayBydgoszcz. Ojciec tragiczne zmarłej studentki mówi o swoim bólu
Źródło zdjęć: © Pixabay

Chodzi o tragedię, do której doszło w październiku 2015 roku. W dwóch budynkach Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego odbywały się studenckie otrzęsiny. Nagle w łączniku znalazło się wiele osób. Doszło do dużego tłoku i wybuchła panika. Młodzi ludzie zaczęli napierać na siebie nawzajem.

Bydgoszcz. Na otrzęsinach zginęło troje studentów

Zmarło troje studentów - dwie kobiety w wieku 20 i 24 lat oraz 19-letni mężczyzna. Przyczyną zgonów było niedotlenienie spowodowane uciskiem na klatkę piersiową. Jedną z ofiar była Paulina, córka 63-letniego Pawła Tomasika z Bydgoszczy.

Zrozpaczony ojciec tragicznie zmarłej studentki wspomina w rozmowie z "Faktem", że nie zdążył nawet pożegnać się z Pauliną. Zostało nam tylko jej zdjęcie na nagrobku – mówi.

Protesty studentów w Gandawie. Wydarzenie przeszło do historii

W grudniu ubiegłego roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Wówczas była przewodnicząca samorządu studenckiego Ewa Ż. została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata, były rektor Antoni B. na pół roku w zawieszeniu na 2 lata, a Andrzej Z. pełniący funkcję szefa ochrony na 8 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Sąd uniewinnił prorektora Janusz P.

Dopiero niedawno Sąd Apelacyjny w Gdańsku bliżej przyjrzał się sprawie i orzekł, że uniewinnienie prorektora budzi jednak wątpliwości. Zdaniem gdańskiego sądu zaniedbał on nadzór nad przygotowaniami do imprezy. Wyroki dla pozostałych osób zostały natomiast utrzymane.

Ojciec Pauliny podkreślił, że miał nadzieję, że sąd apelacyjny podwyższy wyroki w tej sprawie. -  Dla nich sprawa jest zakończona, a dla mnie to nie jest jakaś sprawa, to moja córka – dodał Paweł Tomasik. Mężczyzna twierdzi, że on i jego rodzina zostali upokorzeni i potraktowani w taki sposób, jakby chcieli wyłudzić pieniądze.

Źródło: "Fakt"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca