Kubacki z medalem w Pekinie. Co Duda krzyczał pod skocznią?
Jest pierwszy medal dla Polski w Pekinie. W niedzielę Dawid Kubacki zdobył brązowy medal w konkursie indywidualnym na Igrzyskach Olimpijskich, co wywołało euforię wśród kibiców. Radości nie krył Andrzej Duda. Co krzyczał pod skocznią?
07.02.2022 08:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dawid Kubacki wywalczył brązowy medal w Pekinie. Przegrał jedynie z Japończykiem Ryoyu Kobayashim i Austriakiem Manuelem Fettnerem.
Po swoim skoku Kubacki nie krył wzruszenia. - Sam nie wiem, jak to zrobiłem. Głos mi się łamie. Nie wiedziałem nawet, czy tutaj przyjadę - mówił. Wspominał o swojej ciężkiej pracy, która nie dawała spodziewanych efektów. - Pracowałem i nie szło. W najważniejszym momencie oddałem jednak dwa najlepsze skoki w sezonie i jestem medalistą olimpijskim - powiedział.
W Pekinie Polakom kibicował Andrzej Duda. Apoloniusz Tajner zdradził, jak emocjonalnie reagował prezydent. - Gdy okazało się, że Dawid ma medal, to wszyscy krzyczeliśmy z radości. Gdy konkurs się zaczął, byłem spokojny, ale w przerwie już mnie energia roznosiła, dałem się im ponieść. Pan prezydent krzyczał brawo i był tak samo szczęśliwy jak my po sukcesie Dawida - powidział.
Duda zrobił sobie także zdjęcie ze skoczkiem i opublikował je na Twitterze.