ŚwiatKuba-USA: dialog Cartera, groźby Busha

Kuba-USA: dialog Cartera, groźby Busha

Jimmy Carter i Fidel Castro (AFP)
Były prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter zakończył w piątek wizytę na Kubie. Carter był najważniejszym amerykańskim politykiem, który odwiedził ten kraj odkąd Fidel Castro doszedł do władzy w 1959 r.

17.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Historyczna" i "bezprecedensowa" - tak w Stanach Zjednoczonych określano wizytę byłego prezydenta. Podczas 5-dniowego pobytu na Kubie, Carter wezwał Fidela Castro do wprowadzenia demokracji, spotkał się z opozycjonistami i zaapelował do administracji George'a Busha, by zniosła embargo handlowe wobec Hawany.

Jako wyjątkowe zdarzenie uznano transmitowane przez telewizję kubańską przemówienie Cartera, w którym były prezydent wzywał do przestrzegania praw człowieka i wprowadzenia swobód politycznych.

Administracja George'a Busha bez entuzjazmu odnosiła się do podróży Cartera. Gdy amerykańskie stacje telewizyjne pokazywały uśmiechniętych Cartera i Castro w czasie wspólnego meczu bejsbolowego, rzecznik Białego Domu określał kubańskiego przywódcę mianem jednego z ostatnich wielkich tyranów, którzy pozostali na ziemi.

Wezwanie do zniesienia embarga handlowego wobec Kuby zostało przez Biały Dom natychmiast odrzucone.

W poniedziałek, w Miami na Florydzie, gdzie jest największe skupisko kubańskiej emigracji, prezydent George Bush wygłosi przemówienie, w którym ma zapowiedzieć twardszą od dotychczasowej amerykańską politykę wobec Hawany.(miz)

kubausabush
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)