Który z nich powinien zostać prezydentem? Zdecyduj sam
Przed zbliżającą się drugą turą wyborów Wirtualna Polska postanowiła zapytać kandydatów na prezydentów miast wojewódzkich o ich plany, najważniejsze problemy miasta, a także... ich rywali. Poniżej przedstawiamy odpowiedzi Konstantego Dombrowicza i Rafała Bruskiego ubiegających się o fotel prezydenta Bydgoszczy.
Kandydaci na prezydenta Bydgoszczy: Konstanty Dombrowicz i Rafał Bruski (fot. Archiwum własne) Największym problemem Bydgoszczy jest...
Konstanty Dombrowicz:
... próba upartyjnienia bydgoskiego samorządu jest zagrożeniem dla realizacji jego statutowych działań, zagrożeniem rozwoju miasta. Miasta powinny działać niezależnie od poleceń partyjnych oligarchów, posłów, senatorów czy przewodniczących partii. Problemem jest także konieczność dopłacania przez samorząd do realizacji zadań państwa - czyli edukacji. W przyszłym roku Bydgoszcz musi dopłacić ze swoich środków do pensji nauczycieli, do utrzymania obiektów oświatowych 94 miliony złotych. W ciągu ośmiu lat mojej prezydentury dopłaciliśmy do zadań państwa związanych z utrzymaniem edukacji 640 milionów złotych - tyle mniej więcej wynoszą długi Bydgoszczy, czyli kredyty i obligacje pozyskanie na finansowanie inwestycji realizowanych przy udziale funduszy z UE.
Rafał Bruski:
... zadłużenie i olbrzymie potrzeby finansowe dla inwestycji realizowanych przy udziale środków z Unii Europejskiej, likwidacja około czterech tysięcy przedsiębiorstw w ciągu ostatnich ośmiu lat (według GUS).
Konstanty Dombrowicz:
... nie ma kategorii pierwszej decyzji, gdyż zarządzam Bydgoszczą od ośmiu lat. Działania podejmowane przeze mnie wynikają jedne z drugich i nie ma żadnej potrzeby gwałtownych, demonstracyjnych ruchów. Wszystkie potrzebne decyzje mogę podejmować teraz. Na pewno natomiast zrezygnujemy z prenumeraty jednej z gazet, która stała się gazetą wyborczą tylko jednego kandydata.
Rafał Bruski:
... będzie dotyczyć stanu finansów miasta. Zlecę dokładną analizę uwzględniającą kilkusetmilionowe zobowiązania z tytułu kredytów i obligacji. Wezmę też pod uwagę konieczność zabezpieczenia wkładu własnego do projektów unijnych. Podejmę też działania na rzecz przywrócenia prawidłowej nazwy stadionowi miejskiemu – „Zawisza”.
Konstanty Dombrowicz:
... w pełni tego słowa znaczeniu metropolią europejską. A wynika to z zakończenia realizacji inwestycji m.in. komunikacyjnych, które właśnie rozpoczęliśmy: trasa uniwersytecka, tramwaj do Fordonu, tramwaj do dworca PKP, rozbudowa ulic i 100 dróg osiedlowych. Wynika to też z oddania do użytku Miejskiego Centrum Kultury, Explozeum, Muzeum Muzyki w Ostromecku (styczeń-marzec 2011). Kilkanaście nowych firm rozpocznie działalność w strefie ekonomicznej i w Parku Technologicznym. Gotowa będzie metropolitalna spalarnia odpadów komunalnych, zakończony zostanie kosztujący ponad miliard złotych program poprawy gospodarki wodnej i ściekowej w mieście.
Rafał Bruski:
... miastem, z którego wszyscy będziemy dumni, atrakcyjnym zarówno dla mieszkańców jak i turystów i inwestorów, miastem, w którym młodzi ludzie będą chcieli studiować i pracować po studiach.
Konstanty Dombrowicz:
... merytorycznych atutów brak, bo trudno uznać za takowe kilkunastoletnią pracę w Urzędzie Kontroli Skarbowej i egzekucje finansowe na przedsiębiorcach bydgoskich.
Rafał Bruski:
... o swoich byłych pracodawcach mówię dobrze, albo wcale. W tym wypadku nie powiem nic.
Konstanty Dombrowicz:
... nie podejmuję się tego rodzaju ocen, za mało pana Bruskiego znam.
Rafał Bruski:
... brak dystansu do siebie, małostkowość i opieranie przekazu do mieszkańców na propagandzie a nie prawdzie.
Konstanty Dombrowicz:
... tak jak dotąd uczciwie i bez poddawania się partyjnym interesom i naciskom rozwijać będę miasto zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Plan, program, który nazywa się Miasto dla Pokoleń zawiera dokładnie opisane zamierzenia, ale daje też możliwość jego wzbogacania o kolejne nowe pomysły. To program, w którym nie pytam, z jakiej jesteś partii, jakiego jesteś wyznania - pytam o to, co chcesz zrobić dla Bydgoszczy, jak chcesz działać dla dobra jej mieszkańców. To także zaproszenie do współdziałania.
Rafał Bruski:
... gwarantuję otwartość, jawność działania, szacunek dla każdego, poszukiwanie zgody i kompromisu oraz dobrą współpracę ze wszystkimi, którzy chcą dobra Bydgoszczy.