Kto zyskał po ostatnich wydarzeniach? Zobacz sondaż
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się dziś na PO zagłosowałoby 40,3% Polaków, na PiS - 24,7%, a na SLD - 14,9%, na PSL swój głos oddałoby 6,2% badanych - wynika z sondażu Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia. Prezes Instytutu Homo Homini Marcin Duma podkreśla, że ostatnie wydarzenia na scenie politycznej i zaostrzający się język debaty politycznej umacniają Platformę Obywatelską. W jego ocenie, PiS traci poparcie, które partia zyskała podczas kampanii prezydenckiej trochę lżejszym językiem.
30.10.2010 | aktual.: 03.11.2010 12:20
Frekwencja wyniosłaby 47,3%, co w porównaniu z poprzednim badaniem z 8 października dotyczącym wyborów do parlamentu. oznacza spadek o trzy punkty procentowe.
Marcin Duma zaznacza, że spadek frekwencji jest zapewne spowodowany zmęczeniem dyskusją, jaką prowadzą w ostatnim czasie politycy, szczególnie po wydarzeniach w Łodzi. Jak tłumaczy, wyborcy mają dosyć ostrego języka, agresji, wysokiej temperatury sporów politycznych. Wszystko to zniechęca obywateli do uczestniczenia w życiu publicznym.
Z sondażu Homo Homini wynika także, że rośnie poparcie dla partii Janusza Korwin-Mikkego - Wolność i Praworządność - z 0,5% do niemal 3%. Partia Janusza Palikota Nowoczesna Polska utrzymuje poparcie na poziomie ponad 4%.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie na reprezentatywnej grupie 1096 osób 29 października. Błąd oszacowania wynosi 3%, a poziom ufności 0,95.