Kto życzy Kerry'emu zwycięstwa
Senator John Kerry, demokratyczny kandydat na prezydenta USA, ujawnił,
że niektórzy zagraniczni przywódcy zwierzyli mu się prywatnie, że
mają nadzieję, iż pokona republikańskiego prezydenta George'a W.
Busha.
08.03.2004 | aktual.: 09.03.2004 06:33
Kerry nie podał żadnych nazwisk. "Spotykam zagranicznych przywódców, którzy wprawdzie nie mogą powiedzieć tego publicznie, ale spoglądają na człowieka i mówią (prywatnie): 'Musisz wygrać, musisz pokonać tamtego faceta, potrzebujemy nowej polityki' itp." - oświadczył Kerry na spotkaniu ze swymi sympatykami w Fort Lauderdale na Florydzie.
Rzecznik kampanii Busha - Terry Holt - skomentował to słowami: "Możliwe, że zagraniczni przyjaciele senatora Kerry'ego wolą go jako prezydenta USA, ale wybór jest w rękach narodu amerykańskiego". Ludzie z otoczenia Kerry'ego również odmówili ujawnienia, którzy z zagranicznych przywódców życzą demokratycznemu senatorowi zwycięstwa w wyborach 2 listopada.
Richard Holbrooke, były ambasador USA przy Narodach Zjednoczonych, a obecnie doradca Kerry'ego, powiedział, że żaden z zagranicznych przywódców nie mógłby sobie pozwolić na publiczne wyrażenie takiego poparcia, ponieważ wciąż muszą współpracować z administracją Busha.
Natomiast "prywatnie przywódcy zagraniczni są w tej kwestii bardzo szczerzy" - dodał Holbrooke.