PolskaKto zbijał kokosy na Palmie?

Kto zbijał kokosy na Palmie?


Ponad sto umów zleceń, zawartych przez ZOZ PLMA skontrolowała na wniosek łódzkiej prokuratury Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi. Inspektorzy podejrzewają, na podstawie zbadanych dokumentów, że w ciągu ostatnich dwóch lat z popularnej „Palmy” wyprowadzono 73 tys. zł.

27.10.2003 07:42

W grudniu ubiegłego roku, w ramach kontroli gminy, RIO zakończyła kontrolę „Palmy”. Wynika z niej, że sprzęt medyczny przenoszono z miejsca na miejsce bez żadnego nadzoru. Wydawano pieniądze na nieistniejące inwestycje, nie prowadzono ewidencji majątku placówki i popełniano karygodne błędy przy przetargach. Była dyrekcja „Palmy” zapłaciła m.in. za remont dachu i potwierdziła, że prace zostały wykonane. Tymczasem kontrolerzy stwierdzili, że nawet nie zaczęto naprawy. Zakupiono specjalistyczne wyposażenie dla oddziałów, które zlikwidowano. Stwierdzono także poważne uchybienia w księgowości. Nie można więc stwierdzić, ile i na co wydano pieniędzy. Sprawa nieprawidłowości w „Palmie” trafiła do prokuratury, która po zbadaniu dokumentów, poprosiła RIO o ponowną ich kontrolę.

Z kontroli wynika, że w „Palmie” dochodziło do fałszowania dokumentów i wyprowadzania pieniędzy z kasy ZOZ. Inspektorzy RIO natknęli się m.in. na umowę o przepisywaniu instrukcji. Ktoś zainkasował 1000 zł, ale nigdy niczego nie przepisał.

„Palma” podjęła się opracowania programu dotyczącego stanu zdrowia łodzian, na który otrzymała od ówczesnej Łódzkiej Regionalnej Kasy Chorych 186 tys. zł. Badania pod nadzorem znanego profesora miało prowadzić osiem osób. Miały dostać za to 31 tys. zł. Niestety, nie ma żadnego potwierdzenia, że wykonywały prace. Profesor nie pamięta żadnej z nich. Przypadkiem wyszło na jaw, że jedną z osób zatrudnionych do opracowania programu była studentka medycyny – szwagierka byłego dyrektora „Palmy”. Kobieta wyjaśniła, że zatrudniła się do roznoszenia ulotek reklamowych za 200 zł. Tymczasem przy jej nazwisku, na liście osób uczestniczących w opracowaniu programu widnieje kilkucyfrowa kwota. Pod koniec ub. roku z ZOZ-u zostali zwolnieni: magazynier, główny księgowy i kierownik działu eksploatacji. Prośbę o rozwiązanie umowy o pracę złożył poprzedni dyrektor „Palmy”. Decyzją władz miasta został odwołany ze stanowiska. Wkrótce prokurator zdecyduje, kto jest odpowiedzialny za wyprowadzanie pieniędzy z „Palmy”.

(k)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)