Kto zastąpi Marka Sawickiego? PSL ma kandydata na ministra rolnictwa
Ludowcy mają kandydata na ministra rolnictwa. Jego nazwisko na razie trzymane jest w tajemnicy. Kandydaturę ma jeszcze dziś zaakceptować Naczelny Komitet Wykonawczy PSL-u, który zebrał się w Warszawie. Później nazwisko następcy Marka Sawickiego ma poznać premier Donald Tusk.
O kandydacie na ministra rolnictwa rozmawiano podczas wczorajszego posiedzenia klubu PSL. Poseł Stanisław Żelichowski nie chce jednak zdradzać żadnych szczegółów. Tłumaczy, że premier Donald Tusk powinien poznać tę kandydaturę nie z mediów, lecz z ust prezesa Waldemara Pawlaka. Stanisław Żelichowski dodał, że zgodnie ze statutem PSL-u, kandydata na ministra przedstawia Naczelnemu Komitetowi Wykonawczemu prezes partii. Jego zdaniem Komitet zatwierdzi kandydaturę przedstawioną przez Waldemara Pawlaka.
Jeśli premier będzie miał możliwość rozmowy z kandydatem może powołać go nawet równocześnie z odwołaniem Marka Sawickiego. O 14.30 prezydent Bronisław Komorowski ma oficjalnie podpisać dymisję odchodzącego szefa resortu.
Minister rolnictwa Marek Sawicki podał się do dymisji po opublikowaniu przez "Puls Biznesu" nagrania z udziałem szefa Kółek Rolniczych Władysława Serafina i byłego szefa Agencji Rynku Rolnego Władysława Łukasika. Podczas rozmowy padają stwierdzenia o wykorzystywaniu posad w państwowych spółkach przez ludzi powiązanych z Markiem Sawickim.
Rano marszałek sejmu Ewa Kopacz powiedziała w radiowej Jedynce, że PO oczekuje, iż kandydat na ministra rolnictwa spełni najwyższe standardy. Jej zdaniem PO nie będzie zbyt długo zwlekać z mianowaniem ministra rolnictwa, ani brać udziału w grach partyjnych. Jednocześnie marszałek sejmu podkreśliła, że musi być to odpowiedni kandydat, który zaprowadzi porządek w spółkach rolnych, podlegających ministerstwu.